‘Ci, którzy nie pamiętają historii, skazani są na jej powtarzanie.’ Edmund Burke
Kiedy miałam około 15 lat moja szkoła zorganizowała nam wycieczkę do Krakowa i Zakopanego. Na jednym z zebrań dla rodziców ktoś zaproponował zwiedzanie obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Część rodziców stwierdziła, że to dobry pomysł. Jednak kilku sprzeciwiło się. Byliśmy za młodzi na tego typu miejsce – mówili. W końcu decyzja zapadła, żeby Oświęcim ominąć.
Myślę teraz, że był to chyba dobry pomysł. Może nie dlatego, że byliśmy za młodzi, ale dlatego że moja klasa to była grupa nastolatków, których ciężko było ujarzmić. Było nas wszędzie pełno, a chłopcy wykorzystywali każdą okazję, żeby zrobić sobie z czegoś żarty. Na pewno nie byliśmy odpowiednio przygotowani na tego typu wycieczkę.
Czekałam długo, żeby w końcu odwiedzić Auschwitz. Parę tygodni temu pojechałam tam po raz drugi. Pierwszy raz byłam tam 13 lat temu. Z całej wizyty pamiętam tylko małe, ceglane komory, gdzie Naziści zamykali po 40 osób na raz i gdzie wszyscy powoli się dusili. Pamiętam też wieniec złożony w krematorium z rosyjskim napisem: ‘Dla mojego dziadka. Niech spoczywa w pokoju’. Pamiętam uczucie szoku i smutku….
Ludzi, wywożonych do Auschwitz przekonywano, że zaczną tam nowe życie.
Podczas mojej ostatniej wizyty patrzyłam na rzeczy zabrane ludziom, ich walizki, buty, grzebienie, oglądałam atrapę komór gazowych i próbowałam sobie wyobrazić skalę tych przestępstw i zła i nie mogłam….
Kiedy przeszliśmy przez sławną bramę z napisem ‘arbeit macht frei’, a potem szliśmy tą samą ścieżką jaką szli ludzie do komór gazowych i próbowałam sobie wyobrazić strach i przerażenie jakie oni czuli i nie mogłam…..
Dokładna liczba ofiar nie jest znana. Bardzo wielu ludziom zabrano i zniszczono dokumenty, po czym skierowano ich do komór gazowych.
Myślę, że nikt z nas, ludzi urodzonych po wojnie, nie może sobie wyobrazić co działo się w obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu. Bo czy potrafisz wyobrazić sobie mordowanie z premedytacją miliona osób i palenie ich zwłok w krematoriach? Czy potrafisz wyobrazić sobie krzyki i płacz dzieci i matek?
Milion ludzi – czy potrafisz wyobrazić sobie taką liczbę?
W obozach w Auschwitz zabijano dzieci i osoby starsze, a także kobiety w ciąży i inwalidów.
Czy potrafisz wyobrazić sobie, że ktoś każe ci się nagle spakować i wynieść w nieznane? Czy potrafisz wyobrazić sobie podróż w wagonie bydlęcym z setkami innych osób, bez jedzenia i picia? Czy potrafisz wyobrazić sobie, że wysiadasz w miejscu, gdzie słychać tylko krzyki i cierpienie innych i, że ktoś oddziela cię od rodziny? Czy potrafisz wyobrazić sobie stanie w kolejce do komory gazowej i świadomość tego, że pewnie niedługo zginiesz? Czy potrafisz wyobrazić sobie bycie w ciąży i lekarzy, którzy mieli ci pomóc, ale zamiast pomocy podają ci truciznę, która powoli zabija ciebie i twoje dziecko? Potrafisz….?
Wszystko, z czym przyjechali do obozu ludzie, było im odebrane.
Ponieważ tak ciężko sobie to wszystko wyobrazić, Auschwitz wydaje się miejsce nierealnym, wyjętym z jakiegoś koszmaru. Równe alejki, ciągnące się wokół ceglastych baraków przypominają mała wioskę. Dopiero kiedy wejdzie się do jednego z budynków można się przekonać, że kiedyś istniało piekło na ziemi.
Podczas zwiedzania słuchałam słów naszej przewodniczki, która bardzo ciekawie opowiadała o nazistowskiej propagandzie, i myślałam sobie, że dzisiejszy świat jest naprawdę bliski powtórzenia błędów z przeszłości. W post-referendalnej Anglii, w kraju który zawsze był tak otwarty i tolerancyjny, wielu daje upust agresji i nienawiści wobec imigrantów. W Polsce nikt się nie boi mówić otwarcie o tym co myśli o Muzułmanach, Żydach czy nawet o Rosjanach. W Stanach osoba, która promuje rasizm i uprzedzenie wobec innych narodów, może niedługo zostać prezydentem.
Kiedy wejdziesz do jednego z baraków, przekonasz się, że piekło istniało kiedyś na ziemi.
Czy powtórzymy historię? Czy nie nauczyliśmy się z niej niczego?
Auschwitz to smutne i przygnębiające miejsce. Wielu je omija, nie chcąc zepsuć sobie urlopu. Niektórzy boją się przygnębienia i szoku. Jednak wizytę w Auschwitz powinien odbyć każdy. Miejsca takie uczą nas tego, że człowiek potrafi być okrutnym stworzeniem i jest zdolny do niewyobrażalnego okrucieństwa i przypominają nam jak ważne jest zapobieganie konfliktom i nienawiści.
Wielu ludzi popełniło samobójstwa, skacząc na ogrodzenie pod wysokim napięciem.
W Oświęcimiu można odwiedzić dwa obozy: Auschwitz oraz Auschwitz Birkenau. Ten pierwszy pełnił rolę obozu koncentracyjnego, gdzie więźniowie pracowali. Wielu nie przeżyło tutaj jednego miesiąca. Obóz mógł mieścić do 16,000 ludzi na raz.
Auschwitz Birkenau był obozem śmierci. Stąd nie wychodził nikt. Mógł on mieścić do 90,000 ludzi na raz.
Oba obozy oddalone są od siebie około 10 minut jazdy. Sprzed Muzeum Auschwitz (które należy odwiedzić jako pierwsze) odjeżdża specjalny, darmowy autobus co 15 minut.
Pozostałości po komorze gazowej w Auschwitz Birkenau zamieniono w pomnik.
Adres: Muzeum Więźniów Oświęcimia 20, 32-603 Oświęcim
Jak dojechać: Autobusy z głównego dworca autobusowego w Krakowie odchodzą prawie co pół godziny. Cena to 18 złotych. Bilety można kupić u kierowcy, ale bardzo często autobus jest już pełen i nie ma miejsc siedzących. Lepiej więc zakupić bilet w kasie. Autobus zatrzymuje się tuż przed bramą do Muzeum.
Bilety: System biletowy w Muzeum Więźniów Oświęcimia jest nieco skomplikowany. Jeśli chcesz wejść za darmo i zwiedzić Muzeum bez przewodnika, możesz to zrobić w godzinach od 8 rano do 10 i od 3 do zamknięcia.
Bilety można też zarezerwować przez internet.
Pomiędzy 10 a 3 opłata wynosi 45 złotych za osobę i zwiedzanie odbywa się tylko z przewodnikiem. Opcję tę polecam. Na początku nie bardzo chcieliśmy brać przewodnika, ale w zasadzie nie mieliśmy wyboru. Nasza przewodniczka była cudowna, miała szeroką wiedzę i opowiadała historie więźniów z wielkim przejęciem i często powodowała, że wielu z nas miało łzy w oczach.
Dodatkowym atutem takiej wycieczki jest to, że przewodnik używa mikrofonu, a każdy z odwiedzających dostaje bezprzewodowe słuchawki. W ten sposób przewodnik nie musi krzyczeć i wszyscy go słyszą bez problemów. Nie ma więc w Muzeum hałasu, jaki panuje w innych muzeach, które odwiedziłam.
‘To ludzie ludziom zgotowali ten los.’ – Zofia Nałkowska
Podczas wizyty: Zanim wejdziesz do Muzeum będziesz musiał przejść przez wykrywacz metali, taki sam jakie występują na lotniskach. Wnoszenie plecaków i dużych toreb jest zabronione. Po lewej stronie wejścia jest mały kiosk, gdzie za 3 złote możesz zostawić torbę.
Pamiętaj, że Muzeum to także pomnik pamięci. Uszanuj to miejsce.
Zdjęcia są generalnie dozwolone. W niektórych barakach nie można robić zdjęć, więc wypatruj znaków, lub słuchaj uważnie co mówi przewodnik.
Podczas mojej wizyty widziałam ludzi, którzy robili sobie uśmiechnięte ‘selfies’. Uważam to za karygodne i byłam zdziwiona, że nikt nie zwracał im uwagi. Auschwitz to miejsce pamięci o tych, którzy zginęli. Pamiętaj o tym!