Przed przeprowadzką do Wietnamu dużo czytałam na temat Hoi An i tego, że jest to idealne miejsce dla cyfrowych nomadów. Każdy artykuł mówił o tym jakie to wspaniałe i pełne uroku miasto. Dobry internet, nadmorskie położenie oraz niskie ceny sprawiły, ze postanowiłam sprawdzić sama czy Hoi An jest idealnym miejscem do osiedlenia się dla ludzi pracujących zdalnie.
Na początku byłam bardzo podekscytowana perspektywą zamieszkania w Hoi An. Spodobało mi się miasteczko, panująca w nim atmosfera i z łatwością wyobrażałam sobie siebie mieszkającą w jednym z małych domków nad rzeką, lub blisko pól ryżowych. Jednak po paru dniach zwiedzania i przyglądania się życiu w Hoi An, zaczęłam wątpić, że będzie mi się tam podobało. Całe doświadczenie pozostawiło mnie (i Chrisa) z mieszanymi uczuciami. Postanowiliśmy więc przeprowadzić się do Da Nang.
Nie oznacza to jednak, że Hoi An nie jest dla cyfrowych nomadów.
Dla tych, którzy zastanawiają się czy Hoi An jest dobrym miejscem do zamieszkania stworzyłam krótką listę za i przeciw.
Czytaj dalej i dowiedz się czy to małe miasteczko będzie dla ciebie idealnym wyborem.
W Hoi An panuje spokojna atmosfera
Hoi An ma świetną atmosferę
Jak już wspominałam w moich poprzednich postach, Hoi An cieszy się szczególną atmosferą. Jest to na pewno jedno z najpiękniejszych miasteczek jakie kiedykolwiek odwiedziłam w Azji Południowo Wschodniej.
Bardzo podobały mi się małe uliczki, kafejki i domy w stylu kolonialnym i nigdy nie byłam zmęczona błądzeniem w labiryncie wąskich alejek.
Hoi An jest bezpieczne
Po Hoi An chodziliśmy w ciągu dnia i w ciągu nocy i zawsze czuliśmy się bezpiecznie. Czasami kradzieże się tutaj zdarzają, jak to bywa wszędzie na świecie, ale mimo to Hoi An naprawdę można zaliczyć do bardzo bezpiecznych.
Hoi An jest ciche i spokojne
Wystarczy tylko wyjść trochę poza centrum a znajdziecie w Hoi An ciche i spokojne uliczki. Ekspaci przeważnie mieszkają w okolicach Cam Chau, tuż nad rzeką gdzie nie zaglądają tłumy turystów i można się cieszyć ciszą i spokojem.
Hoi An jest tanie
Przynajmniej jeśli chodzi o zakwaterowanie. Wynajęcie tutaj domu, czy mieszkania, jest nieco tańsze niż w sąsiednim Da Nang.
W Hoi An można również kupić tanie jedzenie na jednym z rynków, czy na marketach. Wszystko jest nie tylko świeże i pyszne, ale także w naprawdę rozsądnych cenach.
Hoi An jest blisko pięknych plaż
Wystarczy wskoczyć na skuter, czy rower, i wyjechać 10 minut za miasto, żeby znaleźć się na jednej z czystych i szerokich plaż. Hoi An leży blisko An Bang i Cua Dai, które uważane są za najlepsze plaże w Wietnamie.
Hoi An ma dobry internet
W naszym hostelu internet był naprawdę bardzo szybki, a wi-fi dostępne jest praktycznie we wszystkich barach i restauracjach.
Wszystkie bary w Hoi An zamykane są o północy
Hoi An jest pełne turystów
Dla mnie nie miało to większego znaczenia na samym początku. Jednak po paru dniach zdałam sobie sprawę, że jeśli zdecyduję się na zamieszkanie w Hoi An będę musiała przedzierać się przez tłumy praktycznie codziennie. Hoi An to w końcu bardzo małe miasteczko.
W Hoi An nie ma miejsc co-workingowych
Po paru latach mieszkania w Chiang Mai oboje z Chrisem mamy pewne przyzwyczajenia i jednym z nich jest praca z kafejek, lub miejsc co-workingowych. W Hoi An niestety nie znaleźliśmy ani jednego miejsca gdzie moglibyśmy spokojnie pracować. Polecono nam Hoi An Roastery, ale okazało się, że kafejka była nie tylko głośna i zatłoczona, ale także internet nie był najlepszy. Jedynym miejscem, które nam się podobało był Reaching Out Tea House – bardzo spokojna, przytulna kawiarniach, ale niestety bez dostępu do wi-fi.
Życie nocne w Hoi An jest dość nudne
Razem z Chrisem bardzo lubimy wyjść na parę drinków w czasie weekendu i chcemy mieć dostęp do chociażby paru interesujących barów. W Hoi An w zasadzie wszystkie miejsca, gdzie można napić się wieczorem piwa oblegane są przez bardzo młodych i bardzo pijanych backpackerów, opowiadających sobie te same historie, które słyszeliśmy już milion razy wcześniej. Nie były to miejsca dla nas i byliśmy naprawdę zawiedzeni życiem nocnym w Hoi An.
W Hoi An jest bardzo mało ekspatów
O ekspatach słyszeliśmy tylko, ale nie spotkaliśmy nikogo, kto w Hoi An mieszka na dłużej. Lokalni, z którymi moglibyśmy się zaprzyjaźnić, w wolnym czasie też w zasadzie trzymają się z daleka od centrum Hoi An.
Hoi An jest fascynujące
Czy Hoi An jest dobrym miejscem dla cyfrowych nomadów?
Dla nas Hoi An okazało się zawodem. Jest to na pewno miasto, które warto zwiedzić i spędzić tutaj parę dni. Moim zdaniem Hoi An jest dla tych, którzy szukają ciszy i spokoju, którym nie przeszkadza brak towarzystwa, czy kafejek gdzie mogliby czasami spokojnie popracować. Wyobrażam sobie, że Hoi An jest dla pisarzy, samotników, może dla kogoś starszego, lub par które lubią swoje własne towarzystwo i chcą skupić się wyłącznie na pracy.