Życie za granicą

Ekspackie historie: Chiquita Castelyn, nauczycielka w Da Nang

Destinations

Da Nang

Joanna Horanin

Podoba ci się moja strona?

Current condition

Pogoda Da Nang

Bezchmurnie

31.3

Temperatura

Czuje się jak 35🥵

1

Indeks UV

Niski

4

Indeks jakości powietrza

Niezdrowa

Ostatnia aktualizacja o 26.04.2024, 13:45

Cześć, jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. W świecie Tajlandii i Portugalii czuję się jak ryba w wodzie - nie bez powodu! Tajlandię odkrywam od przeszło dekady, a w Portugalii jestem na dobre już od 6 lat. Moją misją jest wspierać Marzycieli - takich jak Ty - w odkrywaniu tych fascynujących krajów oraz pomagać zakochanym w nich znaleźć swoje własne miejsce na ziemi, i to najlepiej na stałe! Razem odkryjmy te unikatowe zakątki świata.

Poznajcie Chiquitę Castelyn z Południowej Afryki. Dziewczyna ma dopiero 19 lat a już przemierza świat. Parę miesięcy temu Chiquita postanowiła przeprowadzić się do Da Nang w Wietnamie i zostać nauczycielką. O jej wrażeniach z Wietnamu opowiada w dzisiejszym wywiadzie.

Chiquita ma dopiero 19 lat a już przemierza świat!

Jaka jest twoja historia? Dlaczego przyjechałaś do Wietnamu?

Zawsze chciałam jeździć po świecie. Kiedy skończyłam szkołę nie miałam zupełnie pojęcia co dalej. Wtedy właśnie znajomy mojego taty powiedział mi o Da Nang i że powinnam pomyśleć, żeby się tam przeprowadzić na jakiś czas. Poszperałam trochę w internecie i dowiedziałam się, że Da Nang to bezpieczne miejsce. Piękna pogoda, niskie koszty życia oraz kultura również miały wpływ na moją decyzję.

Dlaczego zdecydowałaś się zostać nauczycielką akurat w Da Nang?

Głównym powodem było to, że znałam już wtedy kogoś, kto tu mieszkał.

Jak zdobyłaś pracę?

Zanim w ogóle wyjechałam zaczęłam szukać pracy przez internet i pisać do szkół. Kiedy byłam na miejscu po prostu udałam się do tych placówek i dostałam pracę w przeciągu tygodnia.

Czy są jakieś specjalne wymagania co do zostania nauczycielem w Wietnamie?

Często szkoły wymagają wyższego wykształcenia, niektóre paru lat doświadczeń, ale często szkoły są też zadowolone tylko jeśli ma się certyfikat TEFL.

Jaka jest przeciętna płaca nauczyciela w Da Nang? Czy wystarcza to na dogodne życie, czy można zaoszczędzić?

Typowa stawka za godzinę to $12 – $16. Jeśli pracujesz w dobrej szkole przez dłuższy czas i zdołasz wyrobić sobie dobrą opinię o sobie to ta stawka rośnie. Zarobki są wystarczające, żeby zapłacić za zakwaterowanie, jedzenie i inne potrzebne rzeczy. Jeśli dobrze wszystko zaplanujesz może ci nawet zostać coś na koniec miesiąca.

Czy szkoły załatwiają też wizy i pozwolenia na pracę?

Większość szkół w Da Nang nie ma pojęcia jak załatwić wizy i pozwolenia. Często po prostu nie mają ochoty bawić się w papierkową robotę. Jeśli twoja szkoła załatwi ci to wszystko to naprawdę możesz uważać, że masz szczęście.

Byłam nauczycielką w Tajlandii. Było to fantastyczne doświadczenie, ale z drugiej strony uczniowie nigdy nie chcieli się uczyć i ogólnie w szkole panował chaos. Jak jest w szkołach w Wietnamie?

Wszyscy są tutaj naprawdę przyjaźni i pomocni, a dzieci chcą się uczyć. Myślę, że Wietnam jest inny od Tajlandii pod tym względem.

Czy uważasz, że ta praca przyniesie ci jakieś korzyści w przyszłości?

Ze względu na niskie koszty życia na pewno mogę coś zaoszczędzić i wykorzystać te oszczędności na dalszą naukę.

Czy Da Nang to dobre miejsce do życia? Czy poleciłabyś je też innym?

Oh, tak. To na pewno.

Chiquita ma zamiar zostać w Da Nang przez kolejne 3 lata

Jakie są plusy i minusy życia w Da Nang?

Przede wszystkim dobry, darmowy internet, który jest wszędzie. Centrum Da Nang jest bardzo żywe i kolorowe, mieszkańcy są przyjaźni, niskie koszty życia, piękne plaże i praktycznie zero przestępstw to dodatkowe plusy. Minusem dla mnie są ścieki, które płyną niedaleko plaż i śmierdzą naprawdę strasznie. Minusem są też wysokie ceny produktów mlecznych.

Dlaczego lubisz tutaj mieszkać? Czy jest coś czego nie lubisz?

W zasadzie lubię wszystko: ludzi, naturę, tradycję i pogodę. Jedyne chyba czego nie lubię to jedzenie. Może się jeszcze do niego nie przyzwyczaiłam.

Czy masz jakaś ciekawą historię do opowiedzenia o życiu w Da Nang?

Słyszałam, że niektórzy ludzie tutaj jedzą psy. Wypytałam się o to nawet i okazało się, że to prawda. Nie jest to może aż taka ciekawostka, ale mnie to zszokowało. Poza tym, jestem tutaj dopiero parę miesięcy, więc nic takiego godnego opowieści mnie nie spotkało, ale daj mi parę dni a na pewno będę miała trochę więcej fajnych historyjek do opowiedzenia.