Kostaryka: Dlaczego warto tu przyjechać?

Miłośnicy dzikiej przyrody, plażowicze i surferzy będą w siódmym niebie na Kostaryce. Ten wyżynno-górzysty kraj w Ameryce Środkowej przyciąga coraz więcej turystów, którzy szukają mniej utartych szlaków, a jednocześnie jakże fascynujących.

Kostaryka – kraj piękny i bezpieczny

Mało jest takich państw na świecie bez własnej armii, za to z uśmiechniętymi i przyjaźnie nastawionymi ludźmi. Jeżeli do tego dorzuci się ponad 100 wulkanów, niekończącą się zieleń, miliony wielokolorowych ptaków oraz urokliwe wybrzeże lagunowe w części karaibskiej i rozwiniętą linię brzegową z wieloma zatokami na wybrzeżu pacyficznym, to trudno się dziwić, że Kostaryka staje się ciekawą alternatywą na wakacje dla osób lubiących plażowanie bądź aktywny wypoczynek. To państwo ma naprawdę wiele do zaoferowania dla turystów.

1. Dzika przyroda

Największym atutem Kostaryki jest niewątpliwie dzika przyroda i to ona głównie przyciąga turystów. Warto sobie uświadomić, że niemal połowę powierzchni kraju stanowią lasy tropikalne, a praktycznie każdy park narodowy i liczne rezerwaty mają w sobie coś interesującego. Koniecznie trzeba się wybrać na wycieczkę po lesie z przewodnikiem, który pokaże najbardziej niesamowite okazy fauny i flory, a jednocześnie zapewni bezpieczeństwo. Mrówki większe niż kciuk albo niesamowite jaszczury mogą zaskoczyć, natomiast węże, jaguary czy pumy są realnym zagrożeniem dla nieroztropnych amatorów przygody. W lasach tropikalnych praktycznie zewsząd wyglądają przepiękne orchidee, a nad głowami przelatują różnokolorowe ptaki.

2. Aktywny wypoczynek

Kostaryka jest też rajem dla tych, którzy lubią przygodę i dreszczyk emocji, a udane wakacje wiążą się z byciem w ruchu. To przede wszystkim fantastyczne canopy tours, czyli ekstremalne zjazdy na linach rozwieszonych wśród koron drzew. Każdy może poczuć się niczym Tarzan. Równie interesującą propozycją będzie rafting i to na kilku poziomach trudności. Niektóre trasy powodują wyjątkowy przypływ adrenaliny. Wielu turystów decyduje się także na mrożący krew w żyłach przejazd mostami z XIX wieku, nad rzeką pełną krokodyli, tym bardziej że konstrukcje cały czas się kołyszą i skrzypią. Oczywiście mosty są bezpieczne, ale efekt grozy gwarantowany.
Kostaryka przyciąga również surferów z całego świata, ponieważ jest uważana za jedno z trzech najlepszych miejsc do surfowania na świecie. Co ważne, mogą tutaj surfować nie tylko bardziej zaawansowani amatorzy jazdy na desce po falach, ale spokojne wybrzeże zachodnie idealnie nadaje się do nauki surfingu. Z kolei wybrzeże karaibskie jest świetnym miejscem na nurkowanie.

3. Niekończące się plaże

Kostaryka to prawie 1300 kilometrów plaż, więc również zwolennicy spokojnego wypoczynku znajdą coś ciekawego dla siebie, tym bardziej że plaże są bardzo różnorodne. Na niektórych z nich można obserwować żółwie składające jaja, z kolei inne kuszą wycieczkami łodzią, aby podziwiać pływające delfiny. Drogi na plaże prowadzą zazwyczaj przez tropikalny las, więc zanim dojdzie się na wybrzeże można spotkać tłumy małp kapucynek, uroczego leniwca bądź dorodnego legwana. Ciekawostką jest fakt, że można się skusić na łowienie ryb w Pacyfiku. To także duża atrakcja turystyczna. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby po prostu położyć się na piasku i wygrzać w słonku, aczkolwiek trzeba pamiętać, żeby odpowiednio zabezpieczyć skórę przed poparzeniami słonecznymi.

Plaże kostarykańskie nadają się też dla wszystkich miłośników szalonych imprez. Szczególnie plaża Tamarindo przyciąga amatorów bogatego życia nocnego. Na pewno warto także skosztować specjałów tamtejszej kuchni na czele z palmitos, czyli ugotowanym wnętrzem wierzchołka palmy oraz wypić filiżankę aromatycznej kawy. 

Od listopada 2018 na Kostarykę będzie można polecieć z Biurem Podróży ITAKA.