Nieznana Tajlandia: Miejsca, które skradną Twoje serce

Szacuje się, że do Tajlandii przyjeżdża rocznie prawie 50 milionów ludzi. Prawie tyle samo ile ma ten kraj mieszkańców. Czy są więc jeszcze tam miejsca, które można zwiedzić nie stojąc w kolejkach, nie przepłacając i doświadczając lokalnej kultury? Jasne! Zobacz te, które wybrałam specjalnie dla Ciebie.

Na początku, zanim przejdziemy do szczegółów, powiem Ci całkiem szczerze, że zastanawiałam się czy napisać ten artykuł. Co miesiąc czyta mój blog tysiące ludzi. Jeżeli połowa z nich pojedzie w polecane przeze mnie miejsca to być może nie będą już one częścią nieodkrytej Tajlandii? Z drugiej zaś strony, w większości z nich lokalsi powiedzieli mi, że chcą przyciągnąć do siebie turystów. Jadąc tam więc pamiętaj o świadomym podróżowaniu!

Jeżeli szukasz cichych, spokojnych, niezatłoczonych miejsc w Tajlandii to trafiłeś w dobre miejsce. Oto te, które najbardziej mi się podobały i które wspominam naprawdę bardzo dobrze. Mam nadzieję, że i one przypadną Ci do serca.

Nieznana Tajlandia – Jak znaleźć mało uczęszczane miejsca?

Wiele osób pyta się mnie jak znajduje takie miejsca w Krainie Uśmiechu. Po pierwsze, śledzę wiele tajskich stron, czytam sporo blogów osób, które mieszkają w Tajlandii i podróżują po kraju. Obecnie mamy też Instagram, gdzie bardzo łatwo znaleźć fajne miejsca.

Drugim moim sposobem jest albo wypożyczenie skutera i wyjazd z miasta na całodzienne wycieczki, albo chodzenie na piechotę, albo wynajęcie lokalnego przewodnika, który pokaże mi niesztampowe miejscówki. Dzięki temu zwiedziłam już naprawdę sporo i widziałam cudowne, nieodkryte miejsca w Tajlandii.

Najlepsze nieodkryte miejsca w Tajlandii – Uniknij tłumów!

Jeżeli zwiedziłeś Pałac Królewski, What Pho w Bangkoku, byłeś w Chiang Mai i spędziłeś parę dni w mieście, poskakałeś po wyspach i zobaczyłeś Railey Beach, to pewnie masz ochotę na coś innego.

Oto parę nieodkrytych miejsc w Tajlandii, które skradną Twoje serce

Chanthaburi – klejnot Tajlandii

Chanthaburi mieści się na wschodzie kraju. Jest to niezwykle urokliwe miasteczko, idealne na parę dni. Jedną z atrakcji jest tutaj rynek klejnotów i drogich kamieni. Handlarze z całego świata zjeżdżają się tutaj, aby kupować i sprzedawać szafiry, diamenty i inne kamienie. Jest także możliwość kupna pięknej biżuterii za naprawdę niską cenę.

Przeczytaj więcej – Chanthaburi skarb Tajlandii

Rayong – najlepsze owoce morza w Tajlandii

Sami Tajowie mówią, że najlepsze owoce morza są w Rayong. Jest to miasto, które jest miejscem tranzytowym pomiędzy lądem a wyspą Koh Chang. Mało turystów się tutaj zatrzymuje, a szkoda.

Zaraz przy brzegu mieszczą się restauracje i bary, gdzie zjesz przepyszne kraby, ryby i krewetki, a także zobaczysz z bliska pracę miejscowych rybaków.

Czytaj więcej – Co robić w prowincji Rayong

Trat – nieodkryty zakątek

Trat mieści się również na wschodzie kraju i jest moim zdecydowanym faworytem jeżeli chodzi o ten region.
Jeżeli masz własny środek transportu możesz wyjechać poza miasto i odwiedzić przepiękne, spokojne wioski, gdzie lokalsi pokażą Ci jak gotować, robić ekologiczne mydło lub zabiorą na wycieczkę po okolicy.

Czytaj dalej – Trat – Doświadcz czegoś niezwykłego

Khanom – Różowe delfiny i piękne plaże

Khanom to miasteczko na południu Tajlandii, niedaleko Nakhon Si Thammarat. Tutaj, w czasie sezonu, zobaczyć możesz różowe delfiny. A jeżeli odwiedzasz miasto o innej porze, to cieszyć się będziesz niezmąconą ciszą, długimi, piaszczystymi plażami, zielonymi lasami i przepięknymi wodospadami.

Czytaj dalej – Khanom – Nieodkryty raj Tajlandii

Koh Yao Noi – Malutka oaza spokoju

Koh Yao Noi jest małą wyspą niedaleko Krabi. Niewielu tutaj zagląda, bo plaże nie są aż tak piękne i na pewno nie tak zagospodarowane. Ja uważam, że to właśnie w tym tkwi jej urok.

Brak masowej turystyki na Koh Yao Noi jest jej wielkim plusem. Tutaj odpoczniesz, odetchniesz świeżym powietrzem, a na plaży będziesz sam.

Czytaj dalej – Co robić na Koh Yao Noi?

Nakhon Si Thammarat – Teatr cieni

W Nakhon Si Thammarat nie znajdziesz tak wielu atrakcji. Jest parę świątyń, nocny market, a poza tym miasto jest raczej senne. Jednym z miejsc, które czynią Nakhon specjalnym jest teatr cieni. Tutaj zobaczysz jak robi się specjalne marionetki do występów i będziesz miał okazję zobaczyć przedstawienie na żywo. Dla mnie było to magiczne doświadczenie, które serdecznie Ci polecam.

Zobacz więcej – Teatr cieni w Nakhon Si Thammarat

Promlok – Tego nie zapomnisz

Promlok to wioska niedaleko Nakhon Si Thammarat, gdzie mieści się Promlok Community – inicjatywa założona przez lokalnych mieszkańców. Dzięki nim możesz spędzić urlop w prawdziwym guesthousie (ale bez większych luksusów), wybrać się na treking w okoliczne góry i poznać lokalne życie.

Czytaj dalej – Promlok Community – Nieodkryta perełka Tajlandii

Koh Klang – Sekret Krabi

Jeżeli wybierasz się do Krabi Town, to zostań tam na tyle, abyś mógł udać się na sąsiednią Koh Klang. Jest to wyspa, która zamieszkana jest przez ludność muzułmańską, która z otwartymi ramionami wita przyjezdnych. Zobaczysz tutaj jak produkuje się ryż, hoduje ryby, farbuje się tkaniny, wyrabia się biżuterię. Zjesz najlepsze owoce morza w okolicy i przepłyniesz przez las namorzynu.
Na wyspie jest parę miejsc, gdzie możesz się zatrzymać i spędzić parę cichych dni.

Czytaj dalej: Koh Klang – sekret Krabi

Kok Kret – Oaza spokoju

Na koniec zostawiłam miejsce, które nie jest do końca takie nieznane. Tak naprawdę, wiele osób, które odwiedza Bangkok po raz któryś lub tam mieszka, zna Koh Kret. Nadal jednak uważam, że warto je tutaj wspomnieć.

Koh Kret jest sztucznie utworzoną wyspą na obrzeżach Bangkoku. Mieszka na niej ludność, która trudni się produkcją ceramiki. Warto się tutaj wybrać na weekendowy market, na piwko kraftowe i na spacer w ciszy i spokoju.

Czytaj dalej – Koh Kret – Wycieczka poza Bangkok

Narzędzia, które pomogą Ci w podróżach po Tajlandii

Tajlandia ma bardzo dobrze zorganizowaną bazę turystyczną i łatwo tutaj kupić bilety na transport, czy zarezerwować zakwaterowanie. Aby pomóc Ci w przygotowaniach do podróży, poniżej podaję narzędzia, z których korzystam i które zawsze przydają się, kiedy zwiedzam Krainę Uśmiechu.

Transport

Bilety do Tajlandii kupuję przeważnie na Skyscannerze. Z doświadczenia wiem jednak, że o wiele lepiej jest zarezerwować je bezpośrednio na stronie przewoźnika. Dlatego dobrze jest sprawdzić najpierw w wyszukiwarce lotów, a dopiero potem porównać je z cenami na głównych stronach.

Kupując od przewoźnika, zabezpieczasz się na wypadek odwołanych lotów.

Transport w Tajlandii często kupuję przez stronę 12GoAsia. Jeżeli mam dobrze wszystko zorganizowane, mogę swobodnie kupić bilet na ich stronie. Oszczędzam przy tym sporo stresu i czasu. Uwaga jednak, czasami bilety nie są dostępne na mniej niż 48 godzin. W takich wypadkach musisz udać się na stację lub kupić bilety w hotelu.

Ubezpieczenie

Bez ubezpieczenia ani rusz! Zawsze wykup je zanim wyjedziesz. Na blogu mam szereg postów o ubezpieczeniu. Ja korzystam z SafetyWing lub WorldNomads.

Sprawdź też:

• Najlepsze ubezpiecznie podróżnicze
• Ubezpieczenie medyczne do Tajlandii
• Ubezpieczenie dla cyfrowych nomadów

Zakwaterowanie

Kiedy po raz pierwszy pojechałam do Tajlandii, nie rezerwowałam zakwaterowania. Brałam po prostu taksówkę ze stacji lub lotniska, kazałam zawieźć się na jakąś główną ulicę i tam szukałam pokoju. Te czasy jednak minęły. Po prostu jestem wygodna, a poza tym obecnie większość hosteli i hoteli posługuje się pośrednikami i tam wystawia swoje pokoje. Często więc mają już rezerwacje i coraz rzadziej przyjmują kogoś ‘z ulicy’.
Dlatego najlepiej zabukować zakwaterowanie przez Booking.com lub Agodę.

Wycieczki

Lubię podróżować na własną rękę i zwiedzać sama. Z mojego doświadczenia jednak wynika, że niektórych nieznanych miejsc w Tajlandii nie znajdzie się samemu. Dobrze więc jest mieć ze sobą przewodnika.

Z reguły nie wykupuję wycieczek w hostelach, czy hotelach. Bardzo często są to komercyjne wyprawy, gdzie wynajęty przez agencję przewodnik zabiera Cię w oklepane miejsca, a do tego jeszcze namawia na kupno kolejnych pamiątek. Z tego względu korzystam z mniej komercyjnych opcji – albo z Take Me Tour, albo z With Locals. Przewodnicy tam są freelancerami, którzy organizują indywidualne wycieczki dla osób, pragnących zobaczyć coś więcej niż tylko turystyczne miejscówki.

Czy zainspirowałam Cię do wyjścia ze strefy komfortu i oddalenia się trochę od turystycznych miejsc? Mam nadzieję, że tak. Tajlandia to naprawdę duży kraj i są tam jeszcze miejsca, które są nieodkryte. Warto zajrzeć choćby do jednego i poznać nieco bliżej lokalną kulturę.

Jeżeli kiedykolwiek wybierzesz się w nieokrytą Tajlandię, wróć tutaj i daj mi znać w komentarzu jak było!