Podróże

Trekking do Wat Pha Lat w Chiang Mai: Ucieczka od tłumów i zgiełku miasta

Destinations

Chiang Mai

Joanna Horanin

Podoba ci się moja strona?

Current condition

Pogoda Chiang Mai

Słonecznie

36

Temperatura

Czuje się jak 36.5🥵

9

Indeks UV

Bardzo wysoki

2

Indeks jakości powietrza

Średnia

Ostatnia aktualizacja o 1.05.2024, 03:45

Cześć, jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. W świecie Tajlandii i Portugalii czuję się jak ryba w wodzie - nie bez powodu! Tajlandię odkrywam od przeszło dekady, a w Portugalii jestem na dobre już od 6 lat. Moją misją jest wspierać Marzycieli - takich jak Ty - w odkrywaniu tych fascynujących krajów oraz pomagać zakochanym w nich znaleźć swoje własne miejsce na ziemi, i to najlepiej na stałe! Razem odkryjmy te unikatowe zakątki świata.

Wat Pha Lat, znana również jako Wat Sakithaka, to mały skarb na mapie Chiang Mai. Ta ukryta w środku lasu, cicha świątynia bardzo często omijana jest przez wielu podróżnych, którzy za swój cel obierają sobie Wat Phra Tat Doi Suthep – jedną z najbardziej znanych świątyń na północy Tajlandii, zupełnie nie zdając sobie sprawy, że w okolicy jest jeszcze wiele ciekawych i mało znanych miejsc.

Sama muszę przyznać, że po ponad 3 latach w Chiang Mai myślałam, że widziałam już tutaj niemal wszystko i że kolejne nieznane mi atrakcje leżą daleko poza miastem. Jak się jednak okazało, niektóre z nich nadal znajdują się tuż pod moim nosem i czekają aż je odkryję.

Trekking do What Pha Lat
Takie piękne miejsca czekają na odkrycie. Witaj przygodo!

Do Wat Pha Lat można dostać się taksówką. Jeśli łapiecie songthaew z miasta do Wat Phra Tat Doi Suthep, poproście kierowcę o zatrzymanie się na chwilę przy tej mniej znanej świątyni.

Szukasz dobrego przewodnika? Poszukujesz interesujących nietuzinkowych wycieczek? 

TakeMeTour łączy lokalnych przewodników z turystami. Oferują oni prywatne wycieczki, podczas których dowiesz się więcej o kulturze i poznasz mieszkańców.

Odkryj Tajlandię z TakeMeTour.

Zobacz ich ofertę i zarezerwuj wycieczkę już teraz

Drugą opcją, którą ja również wybrałam, jest trekking do Wat Sakithaka wzdłuż tzw. ‘monk’s trail’, czyli ‘szlaku mnicha’, lub ‘mniszego szlaku’. Nazwa pochodzi od pomarańczowych kawałków materiału, którymi mnisi owijają drzewa. Praktyka ta znana jest w krajach buddyjskich. Oznaczone drzewo jest tym samym pobłogosławione. Tajowie są bardzo przesądni i nikt nie odważyłby się ściąć tak oznakowanego drzewa – przydatna metoda na ochronę środowiska, szczególnie w krajach azjatyckich, gdzie wycinka drzew odbywa się tutaj masowo.

Na trekking do Wat Pha Lad wybrałam się w samo południe. Pierwszy odcinek szlaku był nieco ciężki. Droga pięła się lekko pod górę, a marsz utrudniały kamienie i żwir, który wbijał się w moje buty. Temperatura rosła i po paru minutach zrobiło się już bardzo ciepło. W okolicy nie było tak naprawdę nic interesującego. Po drodze minęłam tylko jedną grupę turystów, schodzącą już w dół.

Dopiero kiedy dotarłam do miejsca, w którym konary drzew opatulone były w pomarańczowe kawałki materiału, zrobiło się jakoś tajemniczo. Poczułam się trochę jak w Blair Witch Project. Tutaj droga stała się nieco mniej uciążliwa. Wysokie drzewa dawały przyjemny cień. Problem był tylko jeden – komary. Nawet zrobienie jednego zdjęcia stawało się problemem. Owady gryzły mnie wszędzie niemiłosiernie. Jedynym rozwiązaniem był marsz.

Otaczający mnie las był doprawdy niesamowity. Jednak musiałam zacząć patrzeć pod nogi, kiedy prawie nadepnęłam na małego, zielonego węża (!), który na szczęście się tylko nieco przestraszył i szybko uciekł w zarośla.

Zobacz też inne świątynie w Chiang Mai 

Po paru minutach zza krzewów i paproci wyłonił się budynek. Nie wyglądał na nic szczególnego. Tak naprawdę pomyślałam, że jestem w złym miejscu. Dopiero kiedy przeszłam przez przepływający strumyk, zobaczyłam, że to miejsce było doprawdy wspaniałe.

Główne wejście na teren świątyni stanowiły skały. Źródło, znajdujące się na ich szczycie, lśniło w popołudniowym słońcu. Strumyk, który płyną wąskim nurtem w dół, szemrał cicho i w połączeniu z cykadami tworzył piękny, naturalny podkład dla mojego zwiedzania. Kamienie otoczone były gęstym lasem, ale nieco niżej rozrzedzały się, aby dać miejsce małej panoramie na miasto.

“Chiang Mai Przewodnik” – niezbędny przewodnik, idealny na pierwszą podróż. Odkryj te najważniejsze miejsca, jak i te mniej znane, zobacz atrakcje poza miastem, zjedz najlepsze jedzonko i otrzymaj kupony zniżkowe na wycieczki!
Dowiedz się więcej! →

świątynia Wat Pha Lat, widok na Chiang Mai
Takie widoki są tylko tutaj

Kompleks małych budynków powoli wyłaniał się z otchłani lasu. Posągi Buddy, wyglądające jakby miały milion lat, ubrane w żółte szaty, zdobiły ujście strumienia. Nieco dalej, kryły się kolejne małe kapliczki i świątynie, których strzegły wielkie, kamienne smoki i nieznani mi wcześniej buddyjscy bogowie.

świątynia Wat Pha Lat, bogowie pilnują świątyni
Kamienni strażnicy świątyni

Na tyłach świątyni wylegiwały się leniwie na słońcu psy, a mała grupka mnichów dyskutowała cichutko pod jednym z drzew.

Błądziłam jeszcze chwilę po cały kompleksie, chłonąc spokojną atmosferę tego miejsca.

Przycupnęłam na chwilę przy małym straganiku z kawą i zamówiłam moje ulubione ‘capoo yen’ – zimne cappuccino. Porozmawiałam chwilę z właścicielką straganu, która nauczyła mnie paru nowych tajskich słów – taka darmowa nauka języka jest najlepsza.

Wat Pha Lat, złote liście przy ołtarzu świątyni
Warto się tutaj rozejrzeć, bo niektóre szczegóły naprawdę robią wrażenie

Wat Pha Lat opuściłam parę godzin później. Naprawdę nie chciało mi się wracać do głośnego, zatłoczonego miasta. Wszystko co dobre musi się jednak skończyć. Na szczęście cały szlak trekingowy do Wat Pha Lat mam pod nosem, więc mogę zawsze wybrać się tam z wizytą.

trekking do świątyni Wat Phalad. Joanna wraca przez strumyk.
No to wracam z powrotem!

Trekking do Wat Pha Lat – przydatne informacje:

Jak dojechać do szlaku

Wejście na szlak jest słabo oznaczone. Musisz dojechać do końca Suthep Road i zaraz przy apartamentowcu DCondo skręcić w prawo. Jeśli prowadzisz skuter, możesz go tutaj zostawić i zacząć swój trekking do Wat Pha Lat już teraz. Możesz też pojechać nieco dalej. Jeśli wolisz dostać się na szlak taksówką, tutaj najprawdopodobniej będziesz musiał wysiąść. Przy zakręcie znajdziesz też mały znak ‘Nature Trail Pha Lad’. Stąd idź prosto przez około 250 metrów aż do kolejnego, małego skrzyżowania. Tutaj skręć w lewo i po kolejnych 800 metrach dojdziesz do wejścia na mnisi szlak.

wejscie na szlak do swiatyni Wat Pha Lat
Wejście na szlak. Tutaj możesz zostawić skuter.

Szlak nie jest trudny. Myślę, że każdy może go spokojnie przejść. Trekking do Wat Pha Lat zajmuje około 30-40 minut. Stamtąd możesz kontynuować wędrówkę aż do Wat Phra Tat Doi Suthep.

Mapa

Co wziąć ze sobą?

  • Sprej na komary. Od tych mały potworów nie można się odgonić.
  • Butelkę wody. Picie możesz dokupić przy świątyni, a na ten krótki trekking wystarczy ci mała butelka.
  • Dobre buty. Szlak nie jest trudny, ale lepiej jest wziąć tenisówki niż klapki, czy sandały.