Podróże

Wioska Długich Szyi: Jedna z gorszych atrakcji na północy Tajlandii

Destinations

Chiang Mai

Joanna Horanin

Podoba ci się moja strona?

Current condition

Pogoda Chiang Mai

Częściowe zachmurzenie

22.3

Temperatura

Czuje się jak 24.7😎

0

Indeks UV

Niski

1

Indeks jakości powietrza

Dobra

Ostatnia aktualizacja o 21.11.2025, 15:00

Cześć, jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. W świecie Tajlandii i Portugalii czuję się jak ryba w wodzie - nie bez powodu! Tajlandię odkrywam od przeszło dekady, a w Portugalii jestem na dobre już od 6 lat. Moją misją jest wspierać Marzycieli - takich jak Ty - w odkrywaniu tych fascynujących krajów oraz pomagać zakochanym w nich znaleźć swoje własne miejsce na ziemi, i to najlepiej na stałe! Razem odkryjmy te unikatowe zakątki świata.

Są atrakcje w Tajlandii, z których nigdy bym nie skorzystała. Można do nich zaliczyć tygrysie “sanktuaria”, w których odurzone dzikie koty pozują do zdjęć z uśmiechniętymi turystami, albo miejsce, w których zmusza się słonie do malowania obrazków i jeżdżenia na rowerach. Nie odwiedziłabym ich nie tylko dlatego, że tutejsza masowa turystyka mnie zniesmacza, ale także dlatego, że pewne rzeczy wywołują u mnie poczucie winy i mnie zasmucają. Sytuacja plemienia Karen,  jest właśnie jedną z takich atrakcji.

“Chiang Mai Przewodnik” – niezbędny przewodnik, idealny na pierwszą podróż. Odkryj te najważniejsze miejsca, jak i te mniej znane, zobacz atrakcje poza miastem, zjedz najlepsze jedzonko i otrzymaj kupony zniżkowe na wycieczki!
Dowiedz się więcej! →

Czy masz już
Przewodnik
po Chiang Mai?

Ten Ebook to kompleksowy przewodnik po mieście. Doskonały na Twoją pierwszą podróż.

    We respect your privacy. Unsubscribe at any time.

    Długie Szyje a turystyka

    Karen znani są też jako Długie Szyje, plemię, które do Tajlandii przybyło z Birmy w ucieczce przed wojną domową i prześladowaniami. Ich szczególną cechą jest to, że kobiety od 5-go do 21-go roku życia wydłużają sobie szyje. Karen uważają, że im dłuższa szyja tym piękniejsza kobieta.

    Twój plan na pierwszą podróż do Tajlandii

    Zapisz się do newslettera i otrzymaj plan na pierwszą podróż do Krainy Uśmiechu.

      We respect your privacy. Unsubscribe at any time.

      Kiedy przedstawiciele tajskiego rządu zobaczyli na swoich progach kolorowo ubrane kobiety ze złotymi obręczami, od razu wywietrzyli biznes. Przyznano więc Karenom wizy i pozwolenia na pracę, dorzucono także w dzierżawie ziemię, zrobiono im parę ładnych zdjęć na tle bambusowych chatek, po czym wstawiono te zdjęcia do turystycznych broszur, reklamujących północny region Tajlandii i kazano (w szczególności kobietom) ładnie uśmiechać się do wszystkich, którzy zapłacą za przywilej zobaczenia czegoś innego i egzotycznego. Wioski Długich Szyi stały się więc niejako swoistym zoo, gdzie za 300 Bahtów można zrobić sobie zdjęcie z kobietą ubraną w tradycyjny strój i szyją tak wydłużoną, że jej głowa wygląda prawie jak kolorowa makówka.

      Karen grafitti chiang mai
      Chiang Mai i okoliczne regiony dumne są z tego, że są domem dla Długich Szyi.

      Moje dylematy

      Wioska, którą ja odwiedziłam, mieści się niedaleko Chiang Rai, około 3 godzin jazdy od Chiang Mai. Dojechałam tam mini vanem z polską wycieczką, której miałam przyjemność być tłumaczem. Wycieczka miała do wyboru zakupy na markecie po laotańskiej stronie lub odwiedziny Długich Szyi. W duchu miałam nadzieję, że jednak będzie market, ale wycieczka jednogłośnie zadecydowała, że chcą odwiedzić plemię Karen.

      Powered by GetYourGuide

      Przez całą drogę biłam się z myślami. Biuro turystyczne płaciło mi za towarzyszenie polskim gościom, wymagano ode mnie uśmiechu, gościnności i pogody ducha, a tymczasem ja nie mogłam sobie wybaczyć, że jadę w miejsce, które określane jest przez wielu ludzkim zoo. Po przemyśleniu sytuacji, stwierdziłam że może nie ma w tym nic złego. Karen uciekali przed prześladowaniami i biedą, znaleźli schronienie w Tajlandii. Mogą tutaj mieszkać i czuć się bezpiecznie a dzięki turystom zarabiają też pieniądze. Nigdy wcześniej nie byłam w takim miejscu. ‘Głowa do góry’ pomyślałam “może nie będzie tak źle”.

      Tradycje i obrzędy

      Wioska Długich Szyi schowana jest pomiędzy polami ryżowymi i farmami uprawiającymi ananasy. Kiedy wysiedliśmy z vana było cicho i spokojnie. Przewodniczka zatrzymała nas na chwilę, żeby opowiedzieć o historii i tradycji plemienia Karen.

      Pierwszą złotą obręcz zakłada się dziewczynkom w wieku 5 lat i dokłada się po jednej obręczy do 21-go roku życia. Kobiety zdejmują je tylko raz w roku na 3-4 godziny. Ich szyje bowiem są bardzo delikatne i po dłuższym czasie  po prostu by się złamały. Moment ściągania obręczy to prywatna ceremonia, na którą nie wpuszcza się obcych.

      Planujesz podróż do Tajlandii? Ściągnij darmowy plan podróży.

        We won’t send you spam. Unsubscribe at any time.

        Plemię Karen w Tajlandii można spotkać tylko na północy kraju. Trudnią się oni rolą, ale obecnie większość ich dochodów pochodzi z turystyki. To stwierdzenie sprawiło, że jakoś lepiej się poczułam. Skoro dzięki nam ci ludzie mogą żyć, to może jednak nie ma w tym nic złego.

        Zdjęcia i zwiedzanie

        Przed wejściem do wioski przeszliśmy przez szereg straganów, gdzie kobiety pochodzące z plemion Akha i Lahu sprzedawały swoje wyroby. Moja wycieczka, zafascynowana kolorowymi strojami i egzotycznym wyglądem, wlepiała ślepia w spokojnie siedzące za ladami panie. Co chwilę ktoś z nich stawał i robił kobietom zdjęcia. To właśnie był ten pierwszy moment, kiedy poczułam zniesmaczenie. Przypomniała mi się sytuacja, kiedy w Krakowie próbowałam zrobić zdjęcie na phlim targu i zostałam głośno okrzyczana przez jedną ze sprzedawczyń, że tak nie można i ona sobie zdjęć nie życzy. Takich zdarzeń miałam jeszcze parę, a tutaj moja wycieczka z Polski przyjeżdża i robi zdjęcia ludziom bez ich zgody, gapi się bezwstydnie na innych i pokazuje ich sobie palcami.

        Wstęp do wioski kosztował 300 Bahtów. Moim zdaniem, nieco dużo. W wiosce bowiem tak naprawdę nie ma nic oprócz paru domów i rzędu straganów z taką samą chińszczyzną jak przed głównym wejściem. Kobiety z plemienia Karen co prawda niektóre rzeczy wykonują same, jak np. szaliki i małe drewniane rzeźby, ale reszta sprowadzana jest z Chin.

        kobieta z plemienia karen w wiosce, chiang mai
        Plemienne wioski to jedna z atrakcji Chiang Mai.

        Nasza tajska przewodniczka zachęcała nas do zaglądania do domów Długich Szyj. “Można zobaczyć jak żyją. Proszę, proszę…” wskazała na chaty, znajdujące się za stoiskami. Byłam kiedyś na wycieczce, gdzie można było zobaczyć czyjś dom, ale wtedy byłam zaproszona przez gospodarzy. Oczywiście trzeba było zostawić parę groszy, ale właściciele domu byli cały czas obecni i to oni zachęcili mnie do wejścia do środka.

        Stanęłam na brzegu placu na którym rozłożony był rynek i czekałam aż wycieczka skończy zwiedzanie.

        “Chiang Mai Przewodnik” – niezbędny przewodnik, idealny na pierwszą podróż. Odkryj te najważniejsze miejsca, jak i te mniej znane, zobacz atrakcje poza miastem, zjedz najlepsze jedzonko i otrzymaj kupony zniżkowe na wycieczki!
        Dowiedz się więcej! →

        Ludzkie zoo

        Przy każdym stoisku siedziała jedna z kobiet w kolorowym stroju z pięknie lśniącymi obręczami na szyi. Każda z nich coś dziergała, wyszywała lub tkała i żadna z nich nie zwracała na nas większej uwagi. Moja wycieczka wchodziła do sklepów, oglądała towar, robiła kobietom zdjęcia. Stałam na środku i przyglądałam się całej sytuacji.

        Nasza przewodniczka poprosiła jedną z kobiet o najdłuższej szyi aby wyszła przed swoje stoisko i pozowała do zdjęć. Były więc zdjęcia grupowe, były też selfie. Kobieta chichotała nerwowo i było widać, że nie czuje się zbyt komfortowo, szczególnie kiedy jeden z mężczyzn chwycił ja za ramię i przybliżył swoją twarz do jej twarzy.

        Powered by GetYourGuide

        “Może należałoby zapytać najpierw czy można zrobić zdjęcie?”, zasugerowałam. Parę osób przytaknęło, inne wzruszyły ramionami. Ktoś odburknął coś w stylu “przecież zapłaciłem”.

        Przewodniczka zebrała nas w jednym punkcie i wyciągnęła zdjęcia. “Tak one śpią” powiedziała, podnosząc w górę fotografię trzech kobiet, leżących na boku w jednym łóżku. “A tak wyglądają jak nie mają obręczy” – kolejna fotografia.

        Planujesz podróż do Tajlandii? Ściągnij darmowy plan podróży.

          We won’t send you spam. Unsubscribe at any time.

          “A jak one uprawiają sex?” – odezwał się jeden z uczestników wycieczki. Miałam to przetłumaczyć i wiedząc jak Tajowie podchodzą do tych spraw, zmieniłam nieco pytanie. Przewodniczka i tak się zawstydziła, zaśmiała się i powtórzyła informacje o tym, że tutejsze kobiety wychodzą za mąż bardzo młodo.

          Nie mogłam pozbyć się uczucia, że znalazłam się w zoo.

          Zniesmaczenie po całej wizycie zostało ze mną jeszcze długo. Zastanawiam się ile podobnych wycieczek przyjeżdża do tego miejsca? Jak czują się kobiety o długich szyjach kiedy ludzie robią im zdjęcia i traktują jak dziwadła? Czy nie przeszkadza im to, że obcy wchodzą do ich domów i zaglądają im w kąty? Próbuję sobie wytłumaczyć, że to dobrze, że Karen mogą żyć w miarę spokojnie, że płaci się im za to, że są inni, ale czy to oznacza, że są oni pogodzeni ze swoim losem? Czy to usprawiedliwia innych do tego aby traktować Karen jak coś egzotycznego i wciskać im obiektywy aparatów w twarze? Dlatego, jeżeli już musicie odwiedzać podobne miejsca, to szanujcie ludzi. Nic nie usprawiedliwia traktowania innych jak eksponatów w muzeum, nawet te marne 300 Bahtów.

          Jak dostać się do wioski Długich Szyi w Tajlandii?

          Wioska, do której pojechałam, leży na północ od Chiang Rai. Możesz odwiedzić ją samodzielnie, ale musisz zostać przynajmniej na jedną noc w Chiang Rai. Zatrzymaj się w hotelu Dimond Park Inn Hotel – ma bardzo dobrą lokalizację, więc nie musisz martwić się o transport.

          W Chiang Rai możesz wynająć kogoś, kto Cię tam zawiezie. Skorzystaj z jednej z dostępnych wycieczek z GetYourGuide. Możliwe jest również wypożyczenie roweru lub samochodu i dojechanie do wioski. Samochody są dostępne w lokalnej wypożyczalni. Zarezerwuj go online przez Discover Cars. Motocykle i skutery można wypożyczyć w mieście, w Twoim hotelu lub hostelu.

          Jeśli wypożyczasz samochód lub skuter, nie zapomnij o ubezpieczeniu. Polecam SafetyWing, które obejmuje wypadki i nagłe przypadki medyczne.

          Znajdź mapę wioski tutaj.

          Innym sposobem, który pozwoli Ci zaoszczędzić więcej czasu, jest wzięcie udziału w wycieczce z Chiang Mai do Chiang Rai. Zaczyna się wczesnym rankiem, prowadzi przez atrakcje takie jak Biała Świątynia i zatrzymuje się we wiosce pod koniec dnia.

          Godziny otwarcia

          Wioska otwiera się o 7 rano i zamyka o 7 wieczorem. Wstęp kosztuje 300 THB.

          Etykieta

          Jak wspomniałam, nie zniechęcam Cię do odwiedzania wioski, ale pamiętaj o tym, aby zachowywać się z szacunkiem:

          • Zawsze pytaj czy możesz zrobić zdjęcie
          • Nie żartuj z kobiet i nie dotykaj ich jak eksponatów
          • Kup jakieś pamiątki
          • Nie narzekaj na cenę biletu

          Co jeszcze możesz zrobić, aby wesprzeć lokalne plemiona

          • Kup kawę w kawiarni Akha Ama, która wspiera ludność w górach i pomaga im uprawiać kawę.
          • Kup coś od organizacji takich jak Thai Tribal Crafts
          • Odwiedź inne wioski. Od siebie mogę polecić np wioskę Thai Lue, ale musisz mieć ze sobą przewodnika, który mówić po tajsku.
          • Jeżeli chcesz udzielać się wolontaryjnie, rób to etycznie. Dowiedz się więcej o tym co to jest volotourism i unikaj takiej formy wolontariatu.

          Najczęściej zadawane pytania o Wioskę Długich Szyi

          Czy powinnam/powinienem odwiedzić wioskę Long Neck?

          To bardzo osobista decyzja. Wioska funkcjonuje jak “ludzkie zoo”, gdzie ludzie z plemienia Karen żyją w ograniczonej wolności. Z drugiej strony, turystyka jest ich głównym źródłem dochodu. Jeśli zdecydujesz się na wizytę, kluczowe jest zachowanie szacunku wobec mieszkańców i nie traktowanie ich jak atrakcji.

          Ile kosztuje wstęp do wioski Long Neck?

          Wstęp kosztuje 300 bahtów od osoby. Godziny otwarcia to 7:00-19:00 codziennie.

          Jak długo powinnam/powinienem spędzić w wiosce?

          Wystarczy 1-2 godziny. Wioska jest niewielka i składa się głównie z targowiska z pamiątkami.

          Czy mogę robić zdjęcia kobietom z plemienia Karen?

          Tak, ale ZAWSZE najpierw zapytaj o zgodę. To są prawdziwe osoby, nie eksponaty w muzeum. Część kobiet może czuć się nieswojo, gdy nieznajomi robią im zdjęcia bez pytania.

          Jak dostać się do wioski Long Neck z Chiang Mai?

          Masz kilka opcji:

          • Wycieczka jednodniowa z Chiang Mai do Chiang Rai (włącznie z Białą Świątynią i wioską Long Neck)
          • Nocleg w Chiang Rai i wynajęcie kierowcy lub samochodu na następny dzień
          • Wynajem skutera lub samochodu i samodzielna jazda (około 3 godziny z Chiang Mai)

          Gdzie zatrzymać się w Chiang Rai?

          Polecam Dimond Park Inn Hotel – ma bardzo dobrą lokalizację, więc nie musisz martwić się o transport.

          Czy kobiety z plemienia Karen mogą zdjąć pierścienie?

          Tak, ale tylko raz w roku na 3-4 godziny podczas specjalnej ceremonii, w której uczestniczą tylko kobiety z plemienia. Ich szyje mogłyby się złamać, gdyby pierścienie były zdjęte na dłużej.

          W jakim wieku dziewczynki dostają pierwsze pierścienie?

          Pierwszy złoty pierścień dziewczynki otrzymują w wieku 5 lat, a kolejne są dodawane co roku aż do 21. roku życia.

          Czy ludzie z plemienia Karen mogą opuścić wioskę?

          Do niedawna nie mogli. Sytuacja powoli się poprawia, ale wciąż mają ograniczoną wolność. Jeśli chcą pozostać w Tajlandii, muszą mieszkać na ziemi, która została im przydzielona przez rząd tajski.

          Czy mogę wejść do środka domów w wiosce?

          Technicznie tak, ale zastanów się, czy chciałbyś, żeby nieznajomi wchodzili do Twojego domu i robili zdjęcia. Nawet jeśli przewodnicy to proponują, warto zachować szacunek do prywatności mieszkańców.

          Co mogę kupić w wiosce?

          W wiosce znajduje się targowisko, gdzie sprzedawane są rękodzieło wykonane przez kobiety oraz masowo produkowane przedmioty z Chin. Jeśli odwiedzasz wioskę, rozważ zakup czegoś autentycznego, wykonanego przez mieszkańców.

          Jakie są etyczne alternatywy dla wioski Long Neck?

          Jeśli interesuje Cię kultura plemion górskich, rozważ:

          • Wizyty w wioskach prowadzonych przez społeczności, gdzie ludzie mają wolność przemieszczania się
          • Wycieczki kulturowe prowadzone przez członków plemion górskich
          • Wsparcie organizacji pracujących z uchodźcami Karen
          • Muzea poświęcone kulturze plemion górskich
          • Kawiarnie Akha Ama Café w Chiang Mai (wspierają plemiona, które uprawiają kawę)
          • Thai Lue Village w pobliżu Chiang Mai (zobacz mój artykuł o kursie gotowania w Doi Saket)

          Czy warto jechać na wycieczkę z Chiang Mai do Chiang Rai przez wioskę Long Neck?

          Jeśli zależy Ci na czasie, wycieczka jednodniowa z Chiang Mai jest wygodna – zaczynasz rano, odwiedzasz Białą Świątynię i inne atrakcje, a wioskę Long Neck na końcu dnia. Jednak pamiętaj o etycznych aspektach tej wizyty.

          Jak zachować się w wiosce, żeby być szanowanym gościem?

          • Zawsze pytaj o pozwolenie przed robieniem zdjęć
          • Nie żartuj z kobiet ani nie dotykaj ich pierścieni
          • Kup pamiątki bezpośrednio od mieszkańców
          • Nie narzekaj na cenę biletu wstępu – to ich źródło utrzymania
          • Traktuj mieszkańców z takim samym szacunkiem, jak chciałbyś być traktowany

          Czy mogę pojechać do wioski samochodem?

          Tak, możesz wynająć samochód w Chiang Rai lub Chiang Mai i pojechać samodzielnie. Pamiętaj o ubezpieczeniu – polecam SafetyWing, które pokrywa wypadki i nagłe przypadki medyczne.

          Czy warto odwiedzić wioskę Long Neck mimo kontrowersji?

          To zależy od Twoich wartości. Jeśli zdecydujesz się na wizytę, bądź świadomy sytuacji ludzi z plemienia Karen i zachowuj się z szacunkiem. Twoje pieniądze ze wstępu rzeczywiście wspierają ich społeczność, ale pamiętaj, że żyją oni w ograniczonej wolności.

          “Chiang Mai Przewodnik” – niezbędny przewodnik, idealny na pierwszą podróż. Odkryj te najważniejsze miejsca, jak i te mniej znane, zobacz atrakcje poza miastem, zjedz najlepsze jedzonko i otrzymaj kupony zniżkowe na wycieczki!
          Dowiedz się więcej! →

          Powyższe zdjęcia nie są moje. Czułam się zbyt niezręcznie żeby wyciągnąć aparat.