Witaj cyfrowy podróżniku! Jeśli czytasz ten artykuł, to z pewnością masz w planach podbój tajemniczej i urokliwej Tajlandii. Jednak zanim wybierzesz się na tropikalne wyprawy i zanurzysz się w fascynującej kulturze tego kraju, istnieje ważny aspekt, który powinieneś/powinnaś wziąć pod uwagę – bezpieczeństwo internetowe.
W dzisiejszych czasach dostęp do internetu jest nieodzowny dla większości z nas, a tym bardziej dla cyfrowych nomadów, którzy zdalnie pracują i podróżują po świecie. Jednak korzystanie z internetu w Tajlandii wymaga ostrożności, aby uniknąć ryzyka naruszenia prywatności, ataków hakerskich czy ograniczeń regionalnych.
W tym przewodniku zanurzymy się w świat VPN (Virtual Private Network) w Tajlandii, który stanie się Twoim zaufanym sojusznikiem w zapewnieniu bezpiecznego połączenia z internetem. Dowiesz się, czym jest VPN, jak działa, i przede wszystkim, dlaczego jest niezastąpionym narzędziem dla każdego, kto podróżuje po tej egzotycznej krainie.
Gotowi na przygodę w wirtualnym świecie Tajlandii? Zaczynajmy!
W ostatnich latach internet w Tajlandii znacznie się poprawił. Nie ma już takich problemów z prędkością, łącza są bardziej stabilne i w wielu miejscach można spokojnie korzystać z wi-fi, czy połączenia 4G.
Darmowe wi-fi jest dostępne w hotelach, hostelach, w kawiarniach, barach, oraz mieszkaniach do wynajęcia. Czasami, kiedy jesteś gdzieś na uboczu możesz doświadczyć pewnych trudności z połączeniem, ale ogólnie, Tajlandia to super kraj jeśli chodzi o internet.
Obecnie, średnie połączenie mobile to prędkość 56.9 Mbps, a połączenie stałe to prędkość 225 Mbps.
Tajlandia blokuje niektóre strony. Dostęp do social mediów jest otwarty, ale jeśli chcesz sprawdzić strony, które rząd uznaje jako niepoprawne lub wrogie, wejście na nie nie będzie możliwe.
Ważną sprawą jest także cenzura. Nigdy nie krytukuj Króla i rodziny królewskiej online, nawet w chacie prywatnym. Pamiętaj, że za obrazę majestatu grozi 15 lat więzienia.
VPN (Virtual Private Network) jest zaszyfrowanym połączeniem z internetem. Możesz je uzyskać ściągając aplikację, opłacając abonament i wybierając połączenie, które Cię interesuje.
Dzięki temu, że jest to połączenie zaszyfrowane, masz dodatkową ochronę przed hackerami. Jest to szczególnie ważne, jeśli korzystasz z internetu w miejscach publicznych lub w miejscach, gdzie do wi-fi mogą podłączyć się inne osoby.
Dodatkowo, VPN pozwala na dostęp do stron, które mogą w Tajlandii nie działać. W przypadku np. Netflixa, jeśli w aplikacji VPN wybierzesz połączenie do sieci w Polsce, na Netflixie będziesz mieć sugestie filmów z Polski, a nie z Tajlandii.
Połączenia VPN warto używać w Tajlandii z paru względów.
Przede wszystkim, aplikacja pomaga chronić Cię przed atakami hakerów. Używanie sieci publicznych lub tych dostępnych dla innych osób sprawia, że wystawiasz się na to ryzyko. VPN chroni Ciebie i Twoje dane.
Wiele aplikacji ma także dodatkową funkcję, które pomaga tworzyć bezpieczne hasła. W końcu możesz przestać używać tych samych haseł wszędzie i zabezpieczyć się tworząc długie kombinacje, które automatycznie zapisują się aplikacji.
Jak wspomniałam, wiele stron jest w Tajlandii niedostępnych, ale dzięki VPN możesz swobodnie korzystać ze wszystkich miejsc w internecie.
Jeśli zdecydowałeś/-łaś się na kupno VPN na wyjazd do Tajlandii, to czas na instalację aplikacji.
Na rynku jest sporo firm VPN, ja proponuję Nord VPN, którego używałam w podróży po Iranie. Wejdź na ich stronę i wybierz swój plan. Dokonaj opłaty.
Po opłacie, otrzymasz potwierdzenie i będziesz mógł/-a zainstalować aplikację w telefonie i na laptopie lub komputerze. Dokładnie wykonuj wszystko według instrukcji.
Kiedy już skończysz instalować aplikację, otwórz ją, wybierz kraj, do którego się chcesz podłączyć i gotowe. Teraz możesz bezpiecznie korzystać z internetu.
Myślę, że VPN w Tajlandii jest potrzebny i się przyda, choćby po to, aby bezpiecznie korzystać z internetu i chronić dane.
Namawiam do wykupienia abonamentu na czas pobytu, szczególnie jeśli masz do czynienia z delikatnymi informacjami lub np. robisz przelewy online, czy inne transakcje bankowe.
Mam nadzieję, że namówiłam Cię na zadbanie o Twój internet i że pobyt w Tajlandii będzie owocny i bezpieczny.