Cześć, jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. W świecie Tajlandii i Portugalii czuję się jak ryba w wodzie - nie bez powodu! Tajlandię odkrywam od przeszło dekady, a w Portugalii jestem na dobre już od 6 lat. Moją misją jest wspierać Marzycieli - takich jak Ty - w odkrywaniu tych fascynujących krajów oraz pomagać zakochanym w nich znaleźć swoje własne miejsce na ziemi, i to najlepiej na stałe! Razem odkryjmy te unikatowe zakątki świata.
Zamek Świętego Jerzego w Lizbonie (Saint George’s Castle lub São Jorge Castle) to jedna z wizytówek miasta, widoczna na wielu zdjęciach. Budowla nie zachwyca ani wewnątrz, ani na zewnątrz, ale powinna na pewno znaleźć się na liście każdego, kto odwiedza Lizbonę. Dlaczego? Bo rozciąga się z niej niesamowity widok na stolicę Portugalii.
Już podczas mojego pierwszego dnia w Lizbonie, mijałam Zamek Świętego Jerzego parę razy dziennie w drodze do i z centrum. Nie za bardzo śpieszyło mi się z odwiedzinami. Na dworze panował upał, a ja wolałam siedzieć sobie gdzieś w cieniu niż wspinać się po stromej górze i spędzać czas na zwiedzaniu pomników i budowli historycznych. W jeden z weekendów postanowiłam się jednak przemóc. Wybrałam nieco chłodniejszy wieczór na zwiedzanie najpierw Alfamy, a potem powoli, mozolnie wspięłam się na samą górę, na której stoi Zamek Świętego Jerzego. Całym budynkiem nie byłam zachwycona, ale byłam pod wrażeniem panoramy rozciągającej się wokół zamku. Myślę, że jest to chyba jeden z najlepszych punktów widokowych w mieście.
Atrakcja ta nie cieszy się aż takim poważaniem wśród tych, co tutaj byli. Wielu uważa, że bilet jest zbyt drogi, a sam zamek nie wart jest odwiedzenia. Ja uważam, że jeżeli spędzasz nieco czasu w Lizbonie, to jednak warto tutaj zajrzeć. Widoki z góry są niesamowite. Gdybyś jednak nie miał ochoty wydawać ponad 8 Euro na bilet, to przynajmniej podejdź do bramy i przejdź się otaczającymi zamek uliczkami. Mają one niesamowity klimat.
(Bardzo) krótka historia Zamku Świętego Jerzego
Najstarsze części zamku pochodzą aż z 6-go wieku naszej ery. Kiedyś była to rezydencja Wizygotów, Rzymian i Maurów. W 1147 pierwszy król Portugalii przejął zamek, a w 14-tym wieku nadano mu imię Świętego Jerzego – angielskiego patrona – ku pamięci anglo-portugalskiego paktu zawartego w 1371 roku. Pełnił on rolę królewskiej kwatery aż do Wielkiego Trzęsienia Ziemi w 18 wieku, podczas którego większość budowli została zniszczona. Królewską siedzibę przeniesiono wówczas na Plac Comercio.
Uczyń swoje wakacje niezapomnianymi! Zejdź z utartej ścieżki, odkryj tajemnice miast, zjedz tam, gdzie jedzą lokalsi. Get Your Guide łączą turystów z niezależnymi przewodnikami i tworzą niezapomniane wycieczki. Zarezerwuje wycieczkę teraz
Zwiedzanie Zamku Świętego Jerzego
Zamek Świętego Jerzego znajduje się na górze dość stromego zbocza. Łatwo jest do niego dojść piechotą. Wspinaczka nie jest długa, ale jeżeli nie lubisz chodzić lub nie masz dobrej kondycji fizycznej, to lepiej wziąć autobus 37, który podrzuci Cię niedaleko wejścia.
Wstęp na teren zamku kosztuje 8.50 Euro za osobę. Bilet kupisz w kasie przy wejściu głównym. Kolejki tutaj są spore, ale kasjerzy są szybcy i nie będziesz stał długo.
Po przejściu przez kontrolę biletów wejdziesz od razu na plac główny, skąd rozpościera się niesamowity widok na miasto i rzekę. Wokół jest pełno miejsc, gdzie możesz usiąść i odpocząć, podziwiając w tym samym czasie panoramę miasta.
Na zamku nie ma komnat, ani eksponatów (oprócz paru rzeźb, armat i pozostałości po studniach). Możesz natomiast wspiąć się na mury i z góry obejść cały teren zamku. Z każdego rogu i z każdej ściany widok jest nieco inny i naprawdę warto przejść zamek dookoła.
Na terenie zabytku jest również mała restauracja, która mieści się w dawnych królewskich kwaterach. Przy restauracji przechadzają się pawie, które w ogóle nie przejmują się tłumami turystów. Warto się tutaj zatrzymać chociaż na kawę i pastel de nata, aby w spokoju przyglądać się tym dumnym ptakom.
Po zwiedzaniu zamku polecam przejść się otaczającymi budowlę uliczkami. Mają naprawdę niesamowity klimat. Tutaj nadal mieszkają rodowici Lizbończycy. Dziadkowie przechadzają się po wąskich uliczkach, babcie wyglądają z okna i obserwują błąkających się turystów, kobiety wieszają pranie, dzieci grają w piłkę nożną. Życie toczy się tak jak wszędzie i nic nie wskazuje na to, że nieopodal znajduje się jedna z największych atrakcji w Lizbonie.
Nie pomiń także ulicy Escadinhas de São Cristóvão, gdzie znajduje się mural poświęcony Fado – tradycyjnej portugalskiej muzyce, a także parę naprawdę świetnych i klimatycznych barów.
Zamek Świętego Jerzego – moje wrażenia
Do zamku poszłam bez oczekiwań. Nie wiedziałam czy zastanę tam wystawy muzealne, ogrody, czy może tylko gołe mury. Wielu zwiedzających po wyjściu jest nieco zawiedzionych. Ja byłam absolutnie zachwycona widokami. Bardzo podobał mi się główny taras, gdzie długo siedziałam w cieniu drzew i spoglądałam na rzekę i dachy domów.
Wspięłam się na każdy mur, zajrzałam do każdego kąta i przeszłam się po każdej kamiennej dróżce. Miałam szczęście, bo akurat w tym czasie nie było aż takich tłumów. Na pewno w szczycie sezonu to miejsce nie jest aż tak przyjemne. Nie wyobrażam sobie nawet przeciskania się w małych dróżkach na szczytach murów w tym upale. W czasie mojej wizyty naprawdę przemiło spędziłam czas.
Słyszałam, że Zamek Świętego Jerzego w Lizbonie jest świetnym miejscem na zachody słońca, a więc na pewno czeka mnie jeszcze jedna wycieczka do tej atrakcji. Jak na razie, zabytek zrobił na mnie naprawdę świetne wrażenie. Jeżeli więc wybierasz się tam również, to nie nastawiaj się na nic innego jak tylko podziwianie widoków i robienie zdjęć miastu z góry. Oprócz tego tak naprawdę zamek nie jest aż tak wielką atrakcją.
A po zwiedzaniu wybierz się na kieliszek wina i ciasto do Cafe De Garagem – widoki z tego miejsca warto zobaczyć!
Jak dojechać do Zamku Świętego Jerzego?
Zamek Świętego Jerzego znajduje się w samym centrum miasta i możesz tam dojść na piechotę z takich miejsc jak na przykład Rossio. Jeżeli jednak jedziesz z daleka, to najlepiej złap tramwaj 28 i wysiądź przy Miarduro Santa Luzia lub wskocz w autobus 737 i wysiądź na przystanku Castelo.
Zamek Świętego Jerzego w Lizbonie – praktyczne porady
Cena biletu: 8.50 Euro.
Godziny otwarcia: od marca do października 9 rano – 9 wieczorem, listopad – luty 9 rano – 6 wieczorem.