Życie za granicą

Jak uczę się języka portugalskiego: Porady dla początkujących

Destinations

Portugalia

Joanna Horanin

Podoba ci się moja strona?

Current condition

Pogoda Portugalia

Lekki deszcz

16

Temperatura

Czuje się jak 16😞

4

Indeks UV

Średni

1

Indeks jakości powietrza

Dobra

Ostatnia aktualizacja o 28.03.2024, 12:45

Cześć! 👋 Jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. Jeśli uważasz, że moje artykuły są pomocne, będę Ci bardzo wdzięczna, jeśli dołączysz do mnie na Instagramie lub . Wsparcie od czytelników takich jak Ty wiele dla mnie znaczy i pomaga utrzymać tę stronę przy życiu. Dziękuję! 🙏

Język portugalski to język, którym posługuje się naprawdę wiele krajów. Jest to jeden z powodów, dla których warto się go uczyć. Jeżeli podoba Ci się ten język, masz zamiar przeprowadzić się do Portugalii lub po prostu masz ochotę na wyzwanie, to zapraszam Cię do lektury tego postu. Znajdziesz tutaj wiele porad, które pomogą Ci wystartować z nauką.

Portugalskiego zaczęłam uczyć się pod koniec roku 2020, po 3 latach mieszkania w Portugalii. Do tej pory myślałam, że tutaj nie zostanę. Trochę z tego powodu, trochę z lenistwa, a trochę z niechęci do języka, odkładałam podjęcie nauki. Kiedy podjęłam decyzję zakupu nieruchomości w Portugalii, postanowiłam się poprawić i podjęłam się wyzwania.
Jestem osobą początkującą, uczę się portugalskiego od 0. Nie wiem zbyt dużo o tym języku i dopiero teraz poznaję jego tajniki. Poniższe sposoby wypracowałam sobie ucząc się tajskiego, oraz ucząc innych angielskiego w OK English.

Myślę, że to, co napiszę nie będzie jakoś specjalnie odkrywcze, ale może dla Ciebie, Marzycielu, będzie pomocne. Jeżeli zaczynasz swoją przygodę z portugalskim, to myślę, że znajdziesz tutaj inspirację do działania.

(W poście mówię o portugalskim kontynentalnym, nie brazylijskim.)

Czy nauka portugalskiego jest trudna?

Portugalski rządzi się swoimi prawami. Pisała o tym dość obszernie na blogu Ania Szostek. Jest w niej dużo odmian czasowników, wymowa bywa wyzwaniem, a zrozumienie innych jest ciężkie. Według mnie jednak, nauka tego języka nie różni się prawie w ogóle od nauki jakiegokolwiek innego języka obcego. Zawsze zajmuje nieco czasu zanim się przyzwyczaimy do nowych struktur, nowego sposobu myślenia, gramatyki, a przede wszystkim wymowy.

Po latach nauki tajskiego, stwierdzam, że portugalski nie jest jakoś szczególnie trudny. Ot, język jak każdy inny. A do tego, dla mnie, dużym plusem, jest alfabet, który nie różni się specjalnie od naszego i można uczyć się z książek i robić notatki, co w tajskim jest niezwykle trudne.

Ułatwieniem jest także to, że wiele słów po portugalsku jest podobnych do angielskiego lub polskiego. W portugalskim charakterystyczne jest także szeleszczenie, co dla Polaków nie jest wyzwaniem.

Jak uczę się portugalskiego?

Ponieważ ciągnę dwa języki jednocześnie – portugalski i tajski, to nie mam zbyt wiele czasu, aby skupić się tylko na jednym. Myślę, że gdybym w pełni oddała się portugalskiemu, to szybko bym go załapała. Niestety, nie jestem w stanie porzucić mój ukochany tajski.

Obecnie więc dzielę sobie tydzień na pół i staram się 3-4 dni spędzić na nauce portugalskiego. Oto jak to wygląda:

  1. Mam raz w tygodniu lekcję – 45 minut. Nauczycielkę znalazłam przez moją siostrę, która z kolei znalazła ją na Italki.
  2. Korzystam z Portuguese Lab – strony z nagraniami audio do nauki na każdym poziomie. Lekcje robię tam raz w tygodniu.
  3. Powtarzam słówka prawie codziennie. Zajmuje mi to 5-10 minut.
  4. Oglądam jeden program w tv raz w tygodniu.
  5. Słucham krótkich podcastów.
  6. Staram się załatwiać wszystko po portugalsku, nawet jak jest to zdanie Kali jeść, Kali pić.

Nie jest to jakaś intensywna nauka. Do portugalskiego mam mniejszy zapał niż do tajskiego i naprawdę się tutaj muszę zmuszać. Po 6 miesiącach nauki znam czasy teraźniejsze, odmiany popularniejszych czasowników, trochę słówek i potrafię załatwić podstawowe sprawy – zamówić stolik, zadać proste pytanie itd. Nie jest to wiele, ale mnie zawsze cieszy, kiedy mogę się dogadać.

Narzędzia i sposoby na naukę portugalskiego

Jeżeli uczyć się będziesz tylko portugalskiego i to jemu poświęcać będziesz w 100% uwagę, to myślę, że postępy zrobisz szybciej niż ja. Oto parę rzeczy, które Ci się przydadzą.

Narzędzia do nauki portugalskiego

Narzędzia, których używam:

  1. Italki – Na razie nie zmieniam nauczycielki, ale aplikacja jest świetna do nauki języków i znalezienia nauczyciela.
  2. Portuguese Lab Academy – Subskrypcja kosztuje 35 Euro miesięcznie i posiada bardzo dużą bazę nagrań i lekcji.
  3. Telewizja i radio – Korzystam z tej strony, która jest na pewno aktywna w Portugalii. Nie wiem czy działa poza granicami.
  4. Podcasty – Portuguese Lab Academy, Short Stories Portuguese.

Na razie nie posiadam książek, ale pewnie z czasem zrobię taki zakup.

Wypróbowany sposób nauki portugalskiego

Ten sposób wyrobiłam sobie przy okazji nauki tajskiego. Polecam go także swoim uczniom w OK English. Myślę, że ma on najwięcej sensu i jest dostosowany do dorosłego życia, gdzie trzeba naukę języka wcisnąć w życie codzienne.

  1. Raz w tygodniu lekcja z lektorem, po której zawsze przepisuję notatki i przeglądam to, czego się nauczyłam.
  2. 5-10 minut powtórki słówek dziennie, nawet jeżeli akurat jest to dzień, kiedy uczę się tajskiego.
  3. Odrabianie pracy domowej. Moja nauczycielka zadaje mi bardzo dużo. Dlatego odrabiam ją już po lekcji, a potem kończę na 2 dni przed kolejną lekcją.
  4. Słuchanie i oglądanie po portugalsku. Robię to raz w tygodniu.
  5. Mówienie. Mówię jak najwięcej i najczęściej. Wyrywam się zawsze, kiedy trzeba coś powiedzieć. Dzięki temu przełamuję się, uczę się nowych rzeczy i ćwiczę rozumienie ze słuchu.

Dla mnie w nauce języka jest codzienny z nim kontakt i mówienie. Nie ma dla mnie lepszego sposobu. Moja metoda nie jest skomplikowana, ale jest na pewno skuteczna i efektywna. Jeżeli od początku dobrze się zorganizujesz, Twoja nauka naprawdę będzie przyjemna i przyniesie rezultaty.