Znalezienie mieszkania w Lizbonie: Mission Impossible

Lizbona staje się coraz bardziej popularna wśród cyfrowych nomadów i ekspatów. Przyciąga swoją urodą, atmosferą i wymiernie niskimi kosztami życia w stosunku do innych państw zachodnich. Osiąść tu jednak nie jest tak łatwo i jednym z problemów jest znalezienie mieszkania. Jeżeli nie masz dużego budżetu i jesteś w pośpiechu, to możesz mieć niemały problem ze swoim przyszłym lokum.

Do Lizbony zawitaliśmy we wrześniu. Cały miesiąc spędziliśmy na szukaniu mieszkania. W tym czasie mieszkaliśmy w Airbnb, za które płaciliśmy spore pieniądze jak na panujące tam warunki. Po tygodniu zaczęłam się stresować i oboje myśleliśmy, że przyjdzie nam wrócić do Niemiec. Całe szczęście udało nam się znaleźć mieszkanie w Lizbonie, które niestety nie pasuje do naszych wcześniejszych wyobrażeń. Mam nadzieję, że dzięki poniższemu artykułowi Tobie zostanie oszczędzone użeranie się z tutejszą rzeczywistością na rynku nieruchomości.

Mieszkania w Lizbonie – dlaczego tak trudno jest coś znaleźć?

Pierwszym powodem dla którego trudno jest znaleźć mieszkanie w Lizbonie jest to, że miasto ukochali sobie studenci Erasmusa. Co semester zjeżdżają tutaj setki zagranicznych studentów, którzy wynajmują każde dostępne lokum. Jeżeli do Lizbony przyjeżdżasz na początku semestru, zapomnij o dostaniu czegoś w rozsądnej cenie.

Drugim powodem jest Airbnb. Na ulicach Lizbony znajdziesz transparenty i znaki mówiące ‘Airbnb destroys Lisbon’. Przez tę ukochanę przez podróżnych stronę Lizbona staje się powoli bardzo niewygodnym do życia dla tutejszych mieszkańców miejscem. Krążą historie o starszych ludziach z Alfamy, którzy zmuszani są wyprowadzić się z dzielnicy, w której mieszkali od pokoleń, bo kolejna kamienica zostaje wyprzedana. Mieszkania są wówczas remontowane i wynajmowane turystom. Prywatnych kwater jest zdecydowanie brak, szczególnie w centrum, a ceny wynajmu na Airbnb są kosmicznie wysokie.

Trzeci powód to na pewno dziwne zjawisko, które każdy zauważy po przyjeździe do Lizbony – wiele domów i kamienic stoi pustych, powoli się rozsypując. Dlaczego? Powodów jest parę: prawo dziedziczenia tutaj jest dość skomplikowane. Dom może dostać w spadku rodzina, która nie może się dogadać co z domem zrobić lub też nie ma pieniędzy na remont.

Czasami też budynki nie mają odpowiednich dokumentów i nie można ich sprzedać. Właściciele nie mają środków na remonty, więc budynki niszczeją.

Jak znaleźć mieszkanie w Lizbonie?

Chcesz znaleźć mieszkanie w Lizbonie na parę miesięcy lub nawet dłużej? Tutaj masz dość spore zadanie do wykonania. Mam nadzieję, że Ci w nim trochę pomogę.

Typy mieszkań

W ogłoszeniach mieszkania oznaczone są tak, aby z góry można było zobaczyć ile dana kwatera ma pokoi. T0 to kawalerka, T1 – jedna sypialnia, T2 – dwie sypialnie itd. Pokoje do wynajęcia oznaczone są po angielsku room to rent lub po portugalsku quarto para alugar.

Koszt mieszkania w Lizbonie

Koszty życia w Lizbonie są dość wysokie w prównaniu do zarobków. Mieszkanie o metrażu około 80 metrów kawadratowych to koszt 850 Euro. Mieszkanie z jedną sypialnią, poza centrum, kosztować może około 600 Euro. Kawalerka kosztuje od 500 Euro. Rachunki za wodę i prąd wynoszą około 45 Euro za osobę za miesiąc.

Kiedy zacząć szukać?

Ja zawsze wychodzę z założenia, że najlepiej przyjechać najpierw i wtedy się rozejrzeć. Z Lizboną myślę, że jest nieco inaczej. Ponieważ tak ciężko jest tutaj cokolwiek znaleźć w rozsądnej cenie, lepiej jest przeglądać ogłoszenia przed wyjazdem. Może uda Ci się skontaktować z właścicielem wcześniej, porozmawiać na Skypie i wynająć na odległość – chociaż ja bałabym się utraty pieniędzy.

Idealna pora do szukania mieszkań

Idealną porą do szukania mieszkań w Lizbonie jest przerwa semestralna. Najlepiej do stolicy Portugalii przyjechać w czerwcu lub na przykład grudniu. Wtedy studenci z Erasmusa kończą swój pobyt i wyjeżdżają do domów. Masz wówczas większą szansę na znalezienie czegoś.

Grudzień jest na pewno lepszą porą niż wakacje szkolne, kiedy do Lizbony zjeżdżają tłumy turystów, a ceny są windowane przez właścicieli mieszkań.

Airbnb

Muszę powiedzieć, że z Airbnb w Lizbonie nie mam dobrych skojrzeń. Na początku wynajmowaliśmy pokój niedaleko Alfamy. Okolica była naprawdę świetna, ale samo mieszkanie było stare i zimne ze wspólną łazienką, która pozostawiała również wiele do życzenia. Drewniane podłogi skrzypiały w niebogłosy za każdym razem, gdy ktoś przechodził obok. Oprócz nas właściciele wynajmowali 2 pozostałe pokoje, z których ciągle wprowadzali się i wyprowadzali ludzie. O ile taki stan rzeczy był znośny przez pierwsze parę dni, kiedy nie pracowałam, po jakimś czasie był praktycznie nie do zniesienia. Za dobę płaciliśmy 45 Euro – najniższa stawka, jaką widzieliśmy w tamtym okresie.

Airbnb w Lizbonie jest bardzo drogie. Za sam pokój dwuosobowy możesz zapłacić już 600 Euro za miesiąc. Oczywiście, jeżeli uda Ci się dostać coś na dłuższy okres czasu. W Lizbonie zawsze, o każdej porze roku, są turyści i Airbnb bardzo rzadko można wynająć na dłużej niż na tydzień lub dwa. Aczkolwiek, możesz mieć szczęście i po krótkim pobycie w wynajętym mieszkaniu, czy pokoju, możesz dogadać się z właścicielem na dłuższy najem.

Uniplaces

Uniplaces to strona w większośći dla studentów. Oferowane są na niej pokoje i małe mieszkania. Ceny są nieco niższe niż na Airbnb, ale trzeba zwracać uwagę na ukryte koszty. Często do ogólnej ceny dodawany jest wysoki depozyt i koszt sprzątania.

Właściciele z tych ogłoszeń często nie odpowiadają na zapytania, ciężko jest się z nimi skontaktować. Słyszałam także nieciekawe historie o oszustach, którzy nie chcą zwracać kaucji lub po pobraniu opłaty, znikają. Wiem jednak, że jest sporo osób, które wynajmują pokoje z tej strony, więc może warto zaryzykować. My próbowaliśmy skontaktować się z paroma osobami z ogłoszeń, jak i z administracją Uniplaces, ale nigdy nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.

Couchsurfing i grupy Facebookowe

Couchsurfing to dobra opcja i warto wstawić tam ogłoszenie jeszcze przed wyjazdem do Portugalii. W przerwie semestralnej ogłoszeń zawsze jest parę i należy trzymać rękę na pulsie. Przeważnie są to pokoje w mieszkaniach.

Na Facebooku pełno jest także grup, gdzie właściciele zamieszczają swoje ogłoszenia. Nie polegałabym jednak zbytnio na nich, gdyż postów z wolnymi miejscami jest mało, a Twoje ogłoszenie może przejść bez żadnego odzewu.

Strony internetowe

Na pewno najlepsze wyjście na znalezienie mieszkania w Lizbonie. Jeżeli do stolicy Portugalii przyjeżdżasz w szczycie sezonu, to od rana do wieczora najlepiej jest siedzieć i odświeżać te strony. Ogłoszenia znikają tak szybko jak się pojawiają.

Ogłoszeniodawcami są najczęściej biura nieruchomości, ale zdarzają się prywatni właściciele. Kiedy znajdziesz coś, czym jesteś zainteresowany możesz od razu skontaktować się z daną osobą przez email lub numer telefonu. Ta ostatnia opcja jest najlepsza.

Polecane strony internetowe:

• Casa Sapo
• Idealista 

O czym musisz wiedzieć zanim wynajmiesz mieszkanie w Lizbonie?

Jak każdy inny kraj, Portugalia ma swoje zasady najmu mieszkań. Przyjeżdżając tutaj, musisz wiedzieć o paru istotnych rzeczach.

Uwaga na oszustów!

Jeżeli jakieś ogłoszenie wygląda na zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, to na pewno takie jest. Na przykład, na Craigslist możesz znaleźć zdjęcia pięknych mieszkań za 500 Euro, co jest zdecydowanie za niską ceną na Lizbonę. Zdjęcia są przeważnie kopiowane z Airbnb. Osoba, która zamieściła takie ogłoszenie, domniemany właściciel, najprawdopodobniej będzie grzeczy i bardzo pomocny po otrzymaniu od Ciebie zapytania.

Następnie powie Ci, że aktualnie go nie ma w Lizbonie, ale możesz wpłacić depozyt i klucze odebrać od jego znajomego, i mieszkanie jest Twoje. Nie daj się nabrać! Twoje pieniądze znikną razem z ‘właścicielem’.

Wysyłanie zapytań o mieszkanie

Skontatkowanie się z właścicielem mieszkania lub agencją może stanowić problem. Czasami nie znają oni angielskiego i potrafią odłożyć słuchawkę jak tylko usłyszą, że ktoś do nich mówi w tym języku. Częściej nie odpowiadają na zapytania, nie odbierają telefonów lub po prostu mówią, że mają zbyt dużo zainteresowanych.

Lepiej jest najpierw wysłać smsa po portugalsku (pomoże Ci w tym Google Translate), a dopiero po otrzymaniu odpowiedzi umówić się na spotkanie.

Rejestracja

Mieszkania na wynajem często nie są zarejestrowane jako mieszkania, gdyż właściciele muszą płacić wysoki podatek. Często więc widnieją jako biura. Z tego względu czynsz płaci się w gotówce, do ręki i nie podpisuje się oficjalnej umowy o najem. Musisz więc zaufać właścicielowi z góry.

Niektórzy właścieciele mieszkań chcą być jednak uczciwi i odporwadzają podatki od wynajmu. Jeżeli na takiego trafisz, aby podpisać kontrakt będziesz musiał mieć tzw. NIF, czyli numer podatkowy, oraz konto w banku. Z kolei aby te otrzymać musisz najpierw mieć pracę w Portugalii lub zarejestrować się w biurze podatkowym jako osoba samozatrudniona. Taka rejestracja nie jest prosta i wymaga naprawdę sporo pracy i cierpliwości.

Jeżeli martwisz się czy otrzymasz NIF, sprawdź mój post o tym jak go załatwić szybko i bezpiecznie.

Kaucja i rachunki

Wysokość kaucji zależy od właściciela. W naszym mieszkaniu zapłaciliśmy wysokość 2 miesięcy, plus jeden miesiąc czynszu. Kaucja nie zostanie nam zwrócona w gotówce, ale nie musimy płacić za 2 ostatnie miesiące pobytu. W jednym mieszkaniu, które mieliśmy na oku kaucja wynosiła 6 miesięcy z góry, plus miesiąc czynszu, co dawało w sumie 3,900 Euro! Okazuje się, że jest to dość powszechna praktyka i taka wysokość kaucji jest tutaj normalna. Ja jednak nie chciałabym wydawać aż tylu pieniędzy, nie wiedząc czy je odzyskam z powrotem.

Rachunki, podobnie jak internet w Lizbonie, często nie są wliczone w czynsz i trzeba je płacić osobno.

Czego się spodziewać?

Mieszkania często są ciemne, w szczególności te w Alfamie, które mają piękne wysokie sufity i drewniane podłogi.

Wilgoć to częsty problem. W starych budynkach nie ma ogrzewania i izolacji. Zimą w środku jest zimniej niż na zewnątrz. Kiedy w styczniu i grudniu pada, Twoje ściany najprawdopodobniej będą pokrywać się wilgocią. Dobrze jest więc kupić sobie elektryczny piecyk, a jak masz klimatyzację, dogrzewać się nią w te chłodniejsze dni. Na szczęście pogoda w Lizbonie jest łaskawa i temperatura nie schodzi poniżej zera.

Przed wynajęciem mieszkania sprawdź dobrze okolicę. Zobacz czy są wokół Ciebie sklepy i supermarkety. Wiele osób decyduje się na mieszkanie w centrum, gdzie robienie zakupów jest nie tylko utrudnione przez to, że sklepy znajdują się daleko, ale także przez ilość wzniesień, które trzeba pokonać w drodze z zakupów. Ja zdecydowanie nie chciałabym nieść ciężkich siatek i jednocześnie wspinać się na wielką górę.