Cześć, jestem Asia, autorka bloga The Blond Travels. W świecie Tajlandii i Portugalii czuję się jak ryba w wodzie - nie bez powodu! Tajlandię odkrywam od przeszło dekady, a w Portugalii jestem na dobre już od 6 lat. Moją misją jest wspierać Marzycieli - takich jak Ty - w odkrywaniu tych fascynujących krajów oraz pomagać zakochanym w nich znaleźć swoje własne miejsce na ziemi, i to najlepiej na stałe! Razem odkryjmy te unikatowe zakątki świata.
Phayao leży nad przepięknym jeziorem, u podnóża gór w północnej Tajlandii. Nie jest to miejsce bardzo turystyczne. Jeszcze zagraniczne przewodniki i influencerzy go nie odkryli. To jest właśnie Twoja szansa, aby zobaczyć mało znane miejsce w Tajlandii zanim dotrze tu masowa turystyka. Sprawdź co można robić i zobaczyć w Phayao.
Phayao, zaraz obok Nan, to moje ulubione miasto w północnej Tajlandii. Zaliczam je także to tych mniej znanych lokalizacji, o których wie naprawdę niewiele osób, a które mogą zachwycić. Ja spędziłam tam 5 dni, w ciągu których zwiedziłam okolice, jeździłam na skuterze, poznałam lokalną kulturę i jadłam bardzo dobre jedzenie.
Namawiam Cię do odwiedzenia miasta, jeśli jeszcze tam nie byłeś/byłaś. Gwarantuje Ci, że na pewno nie będziesz tego żałować i kto wie, może zostaniesz dłużej?
Phayao – Lokalizacja, transport i zakwaterowanie
Phayao leży w północnej Tajlandii. Od Chiang Mai dzieli je około 3 godzin jazdy autobusem. Być może nieco mniej zajmuje dojechanie tam własnym autem. Najprościej dostać się tutaj z Chiang Mai. Bilet na autobus kosztuje około 300 THB. Kupisz go online lub na stacji w Chiang Mai.
W samym Phayao nie ma rozwiniętej komunikacji. Z jednego punktu do drugiego możesz przejść się piechotą, jeśli lubisz chodzić. Podczas mojej wizyty aplikacja Grab nie działała. Skuter lub samochód wynajmiesz za stacją autobusów. Wszystkie znaki są tam po tajsku, ale na pewno zauważysz otwarte garaże ze stojącymi tam autami i skuterami.
W Phayao jest trochę hoteli. Najnowsze stoją zaraz przy jeziorze i są nieco droższe. Ja postanowiłam zaoszczędzić i zabukowałam pobyt w Sabuy Hotel. Sam hotel ma super lokalizację i miłą obsługę, ale pokoje nie są zbyt czyste. To był jedyny minus pobytu tam. Z okna za to jest piękny widok. Inne hotele znajdziesz na Booking.com.
W mieście znajdziesz apteki, szpital, banki i bankomaty. Phayao jest dobrze rozwiniętym miastem.
TakeMeTour łączy lokalnych przewodników z turystami. Oferują oni prywatne wycieczki, podczas których dowiesz się więcej o kulturze i poznasz mieszkańców.
W Phayao zachody słońca są magiczne. Zachodzi ono za jeziorem, na przeciwległym brzegu i chowa się za górami. Kolory wtedy zmieniają się od pomarańczowego, przez różowy do ciemnego fioletu.
Nie tylko to jest magiczne w zachodach słońca w Phayao. Około godziny 17:00, kiedy nie jest już tak gorąco, lokalni mieszkańcy wychodzą na promenadę i urządzają tutaj pikniki i spotkania. Jest tam też sporo ulicznych muzyków, którzy grają tajskie lub zagraniczne hity. Atmosfera jest spokojna i radosna.
Przepłyń się łodzią do Wat Tilok Aram
Na środku jeziora znajdziesz małą świątynię Wat Tilok Aram. Możesz dopłynąć tam z przystani, którą znajdziesz mniej więcej w połowie promenady.
Łodzie kursują tam od około 9 rano. Możesz poczekać aż łódź się zapełni i zapłacisz wtedy 60 THB lub wynajmiesz całą łódź za 300 THB w obie strony.
Świątynia to nie budowla, ale raczej stos cegieł, na których ustawiony jest pomnik Buddy. Nie jest to duże miejsce, ale jest tu bardzo urokliwie.
Zobacz okoliczne świątynie w Phayao
W Phayao znajdziesz wiele świątyni, które warte są uwagi. W samym centrum jest ich parę. Niektóre są o wiele nowsze niż pozostałe. Inne liczą sobie wieki.
Na szczególną uwagę zasługuje, znajdująca się na obrzeżach, Wat Si Khom Kham. Posiada ona największą rzeźbę Buddy w stylu Lanny.
Wybierz się na bezdroża
Sama prowincja Phayao jest spora. Nie zagląda tutaj zbyt wielu turystów i być może sporo atrakcji, które znajdziesz na mapie będzie zamknięta lub zaniedbana. Nie zniechęcaj się tym, bo drogi na tej prowincji są cudowne.
Udaj się na południe od miasta, nad wodospady. Drogi, przez które będziesz przejeżdżać są puste lub prawie puste. Sporo tu wiosek, gdzie płynie spokojne i senne życie.
Zjedz dobrze
Przy promenadzie jest kilka dobrych restauracji. Ja polecam Ci na kolację Saeng Jan. Wieczorami gra tam muzyka na żywo i wielu Tajów biesiaduje.
Zamów rybę na parze lub smażoną. Ryba w Phayao jest bardzo dobra i świeża. Łowi się ją w jeziorze, a następnie patroszy, wypełnia ziołami i przyprawami i gotuje. Danie podaje się na dużym talerzy w wywarze z warzywami.
Posłuchaj lokalnych artystów
Wieczorami niemal w każdym barze rozbrzmiewa muzyka na żywo. Lokalni artyści są niezwykle utalentowani. Oprócz wspomnianego już Saeng Jan, polecam także Slum Bar, gdzie słyszałam chyba najlepszy tajski zespół.
Poranny market znajduje się niedaleko hotelu Sabuy, w jednej z bocznych ulic. Rozpoczyna się on o świcie i kończy koło godziny 10:00. Tutaj kupisz świeże warzywa i owoce. Market polecam jako ciekawostkę. Myślę, że po prostu warto udać się tam, aby zobaczyć lokalne życie niż aby coś kupić.
Drugi market, wieczorny, znajduje się na jednym z końców promenady. Otwiera się on codziennie po zmroku. Tutaj masz większy wybór jedzenia już gotowego do spożycia, oraz ubrania i kosmetyki.
Czas od czasu market jest także wzdłuż głównej promenady.
Zobacz festiwal Macha Bucha
Święto światła Macha Bucha jest obchodzone raz do roku, na przełomie marca i lutego. Phayao to jedyne miejsce na świecie, gdzie obchodzi się je na wodzie.
Wieczorem wierni wsiadają na łódki i płyną do Wat Tilok Aram. Tam zostawiają świece i opływają wyspę 3 razy. Jest to przepiękna ceremonia, którą warto zobaczyć w Phayao.
Phayao to cudowne miejsce, warte włożenia nieco wysiłku i dojechania właśnie tutaj. Moje 5 dni tam wspominam z nostalgią. Podobało mi się tak naprawdę wszystko i bawiłam się doskonale. Tobie polecam spędzenie tam paru dni, szczególnie jeśli wynajmujesz skuter lub samochód. A jeśli do Tajlandii wybierasz się zimą, to nie zapomnij o święcie Macha Bucha, które będzie na pewno bardzo ciekawym doświadczeniem i przeżyciem.