Prachuap Khiri Khan: Moje nowe ulubione miejsce w Tajlandii

Spośród mniej znanych miejsc w Tajlandii, które odwiedziłam w ciągu ostatnich 10 lat moich podróży po tym kraju, Prachuap Khiri Khan ma szczególne miejsce w moim sercu. Miasto, które postanowiłam odwiedzić bez żadnych oczekiwań, okazało się być pięknym, lokalnym, nieoszlifowanym diamentem, który polecam każdemu, kto chciałby zobaczyć prawdziwą, niezakłóconą masową turystyką Tajlandię.

Do Prachuap Khiri Khan wybrałam się z Parku Khao Sok, gdzie pływałam po jeziorze, po tajskiej Amazonce i odwiedziłam miasteczko Ta Kuapa. W moim planie na Tajlandię nie miałam w ogóle tego miasta. Odwiedziny wyszły trochę z przypadku. Nie wiedziałam gdzie dalej jechać, pojeździłam palcem po mapie i wybór padł na Prachuap. Bardzo się cieszę, że trafiłam właśnie tam, bo jest to miejsce, które mnie oczarowało.

Jeśli chcesz zobaczyć coś mniej popularnego w Tajlandii, to Prachuap Khiri Khan będzie idealne. Wybierz się tam na parę dni, zobacz cudowne, niestandardowe lokalizacje i atrakcje i chłoń unikatową atmosferę tego miasta.

Twój plan na pierwszą podróż do Tajlandii

Zapisz się do newslettera i otrzymaj plan na pierwszą podróż do Krainy Uśmiechu.

Ściągnij Plan

We respect your privacy. Unsubscribe at any time.

Built with ConvertKit

Trochę o Prachuap

Prachuap Khiri Khan leży 200 km na południe od Bangkoku i na północy Półwyspu Malajskiego. Otoczone jest dwoma prowincjami – Chumphon i Phetchaburi.

To niewielkie miasto posiada parę plaż, długą promenadę, oraz parę ciekawych atrakcji, o których zaraz sobie powiemy.

Jest to miejsce mało turystyczne, a więc mogą pojawić się tutaj trudności w komunikacji, z dostępem do zorganizowanych wycieczek. Nie ma także tutaj (jeszcze) resortów przeznaczonych dla zachodnich turystów, a więc i bikini może być nieco kontrowersyjne.

Jak dojechać do Prachuap Khiri Khan?

Prachuap ma dość dobre połączenie z innymi częściami kraju. Ja jechałam z Parku Khao Sok. Najpierw złapałam vana do Surat Thani, a potem pociąg do Prachuap. Podróż trwała prawie cały dzień, ale była przyjemne.

Do Prachuap dostaniesz się także z Bangkoku pociągiem lub autobusem.

Bilety możesz zamówić online na parę dni wcześniej.

Co robić w Prachuap Khiri Khan?

Prachuap nie jest zbyt dużym miastem, ale jak na mniej znane miejsce w Tajlandii, ma sporo do zobaczenia i robienia. Oto parę aktywności, które polecam.

Plaże i sporty wodne

Jak wspomniałam, Prachuap posiada plaże i morze. Jest to destynacja obecnie bardziej dla Tajów na wakacje, dlatego być może na plaży nie zobaczymy opalających się tłumów.

Jednak nic straconego.

Polecam w okolicach snorkelling. Maski i sprzęt można wypożyczyć w hotelach lub przy świątyni Thammikaram.

Popołudniu fale są dość wysokie, więc można także udać się na surfing. Będą to dobre wody dla osób początkujących.

Opalanie i plażowanie również polecam. Ja nie chodziłam tam w bikini i nie wiem jak zareagowaliby lokalsi. Ponieważ Prachuap to miasto zamieszkane głównie przez Buddystów, zawsze można spróbować i zobaczyć czy ktoś będzie szczególnie na nas zwracał uwagę.

Polecam także przejść się wzdłuż wybrzeża promenadą. Rano jest tam sporo biegaczy i spacerowiczów, bo temperatury są bardzo sprzyjające.

Wejdź na górę i odwiedź Wat Thammikaram

Nad całym miastem króluje piękna świątynia Wat Thammikaram. Wejście tam jest dość ciężkie. Schodów jest sporo i nawet wieczorem jest bardzo gorąco. Warto się jednak wysilić, bo widoki są piękne i sama świątynia jest niesamowita.

Upewnij się, że zwiedzisz wszystko, łącznie z ukrytą trochę dalej jaskinią, gdzie według legendy mieszka Małpi Król.

A jak już przy małpach jesteśmy, to cała góra jest zamieszkana właśnie przez te sprytne zwierzaki. W ciągu dnia biegają na dole, wbiegają na jezdnię, zaczepiają przechodniów. Rano mieszkańcy przynoszą im jedzenie.

Wieczorem, małpy siedzą na schodach, prowadzących na górę. Na przeciwko świątyni jest parking. Znajdziesz tam babcię, która rozdaje kije od miotły. Bez tej broni raczej nie wchodź na górę. Małpy lubią atakować ludzi i zabierać im przeróżne przedmioty. Wchodzą, trzymaj kij w ręku i patrz w ziemię.

Tutaj możesz przeczytać nieco więcej o ugryzieniach przez dzikie zwierzęta w Tajlandii.

Zobacz śmieszne langury

Langur to inna odmiana małpy, która zamieszkuje te tereny. Wyglądają one zupełnie inaczej niż te, które spotkasz przy wyżej wymienionej świątyni. Charakteryzują je przebarwienia wokół oczu, które wyglądają jakby małpy miały okulary.

Te zwierzaki mieszkają na jednym z drzew na przedmieściach Prachuap. Można je zobaczyć z bliska. Nie są one agresywne, ale namawiałabym, aby nie podchodzić za blisko i nie karmić ich.

Zwolnij w otoczeniu 100-letnich budynków

Tę ulicę znalazłam przez przypadek i od razu się w niej zakochałam. Przepiękne, stare, drweniane budynki stoją w rzędzie przy ulicy Sala Cheep. Niektóre z nich posiadają przepiękne grafitti.

W ciągu dnia ta ulica jest cicha i spokojna. Znajdziesz tu także parę ciekawych kawiarni z dobrą kawą, oraz lokalnych restauracji ze świetnym jedzeniem.

Odpocznij przy zatoce

Nieco dalej od centrum, około 10-15 minut jazdy, znajdziesz zatokę i Bay Camp Cafe. Jest to malutkie miejsce, ze spokojną wodą, paroma stolikami i leżakami.

Na tafli unoszą się kolorowe rybackie łodzie, a Ty masz widok na okoliczne wzgórza. Jest to jedne z moich ulubionych miejsce Prachuap Khiri Khan.

Wycieczki poza miasto

Prachuap Khiri Khan jest dość dobrze usytuowane. Stąd możesz wyruszyć na zwiedzanie okolicy. Polecam Ci te wycieczki podczas Twojego pobytu.

Park Narodowy Kui Buri

Słonie w Tajlandii to temat kontrowersyjny i jeśli zależy Ci na losie zwierząt, to polecam skorzystanie z wycieczki do sanktuarium lub też właśnie do Parku Narodowego Kui Buri.

Tam oferowane są wycieczki dla turystów. Jest to swego rodzaju safari. Podczas paru godzin jeżdżenia po parku być może będziesz mieć szansę na zobaczenie dzikich słoni. Nie jest to niestety gwarantowane.

Wycieczki po parku organizowane są o 15:00.

Dojedziesz tutaj skuterem (bardzo proszę, uważaj na siebie, bo droga z Prachuap jest naprawdę niebezpieczna. Trasa wiedzie przez drogę szybkiego ruchu z bardzo dużą ilością ciężarówek), który możesz wypożyczyć w mieście.

Można także wynająć kierowcę lub wykupić wycieczkę z przewodnikiem.

Jaskinia Phraya Nakhon

Jedna z najsławniejszych jaskiń i chyba jedno z bardziej znanych miejsc w Tajlandii. Phraya Nakhon to ogromna jaskinia, gdzie stoi sala, poświęcona jednemu z królów Tajlandii.

Do jaskini dojedziesz również skuterem lub taksówką. Dalej możesz iść na piechotę. Jest to dość męczący trekking. Jest także możliwość rejsu łódką do plaży przylegającej do jaskini. Stamtąd jednak nadal czeka Cię piesza wycieczka.

Park Khao Sam Roi Yot

Kolejny park narodowy, gdzie znajdziesz wiele punktów widokowych, oraz jezioro, po którym można odbyć rejs.

To był chyba dla mnie najmniej ciekawy punkt całego pobytu. Okolica parku wydaje się być rejonem, gdzie inwestuje się w budowę dróg (chyba) lub czegoś jeszcze innego. Jest dużo kurzu, betonu. W porównaniu do innych miejsc, ten park był średnio ciekawy, ale nadal można np. przepłynąć się po jeziorze i miło spędzić czas.

Dodatkowe informacje

Jeśli chcesz zostać w Prachuap Khiri Khan na parę dni, to poniższe porady na pewno Ci się przydadzą.

Kiedy się wybrać?

Oczywiście, jak zawsze w Tajlandii, zima to najlepsza pora na odwiedziny. Okolice stycznia – marca to na pewno najlepszy okres. Pogoda jest wtedy najlepsza, temperatury nie aż tak wysokie i od morza wieje lekka bryza.

Gdzie się zatrzymać?

W okolicy nie ma aż tyle hoteli, a w czasie sezonu mogą się one szybko wyprzedawać.

Ponieważ w tych rejonach zachodni turyści to raczej rzadkość, standard i także obsługa może nieco odstawać od tego, do czego byłeś/byłaś przyzwyczajona np. w Chiang Mai.

Ja na początku zatrzymałam się w Golden Beach Boutique Resort. Miejsce mogę polecić, bo jest w bardzo dobrej lokalizacji. Pokoje natomiast są przestarzałe, obsługa nie jest zbyt miła, a wieczorem może być trochę głośno z przyległego baru.

Ze względu na to, że hotel był zabukowane na resztę nocy, musiałam przenieść się gdzieś indziej i wybrałam Joy Hotel. Znowu, to miejsce polecam, ale trzeba mieć na uwadze parę rzeczy. Hotel oddalony jest od centrum o jakieś 15 minut jazdy skuterem. Niedaleka okolica jest za to bardzo cicha. Jedyne co może przeszkadzać to panie sprzątające, które od 7 rano krzyczą do siebie podczas pracy i nie może się dobrze wyspać. Pokoje są czyste i dość przestrzenne, ale wybierz taki z widokiem na wodę, bo inaczej skończysz jak ja – z wielkim wodnym karnistrem przysłaniającym światło dzienne.

Przy górze i głównej świątyni, na wcześniej wspomnianej 100-letniej ulicy znajdziesz lokalne hostele i guesthousy. Thaimex Cafe and Homestay wygląda dość obiecująco.

Gdzie i co zjeść?

W Prachuap króluje jedno – owoce morza i są one naprawdę dobre, o wiele lepsze niż to, co znajdziesz na niektórych okolicznych wyspach (np. na Koh Tao).

Wybierz się do Seascape Bar i spróbuj sałatki z krewetek lub jednej z ich ryb. Podobnie w Rap Lom znajdziesz dobrą rybę. Jedną z lepszych sałatek z owoców morza jadłam również w Bang Nang Rom Chom Restaurant.

Wieczorem, na zachód słońca wybierz się do Jimmy’s Small World na drinka i pogawędkę z właścicielem. Jeśli lubisz zapalić, to teraz możesz robić to legalnie w Tajlandii i tam właśnie kupisz jointa.

Wypożyczenie skutera

Skuter możesz wypożyczyć z hotelu. Ja na początku tak właśnie chciałam zrobić, ale dano mi skuter, który ledwo jeździł. Musiałam go szybko oddać.

Drugi wypożyczyłam w wypożyczalni przy wejściu na górę do świątyni. Tutaj znajdziesz listę miejsc, gdzie możesz wypożyczyć skuter.

Pamiętaj o bezpieczeństwie na drodze. Samo Prachuap nie ma zbyt wiele aut i ruch jest powolny, ale poza miastem na drogach jest bardzo niebezpiecznie. Uważaj na siebie. Ważne, aby mieć prawko na motor, prawo jazdy międzynarodowe i ubezpieczenie podróżnicze.

Prachuap Khiri Khan to doskonałe miejsce na wakacje w Tajlandii. Znajdziesz tutaj spokój, ciszę, lokalne życie, dobre jedzenie i niskie ceny. Dodatkowo dobre położenie miasta zapewnia moc rozrywek dla każdego.

Jeśli chcesz zobaczyć mniej znaną Tajlandię, która skradnie Twoje serce, Prachuap będzie na pewno jednym z tych miejsc.